***tylko nocą
leżymy wśród poszarzałych fotografii
czas i miejsce nieznane.
ślady przybrudzonego dywanu zakryte
samotną huśtawką
uśmiechem
pierwszym pocałunkiem
okradasz mnie z cichych słów
wartych więcej niż milczenie
układasz idealne słowa a ja czekam na
promień słońca
moja nagość przykryta zmrokiem
Trzeba trwać. mówisz. Trzeba czasu.
ust przybierają obce kształt.
„Przecież wiem że nie odejdziesz o
świcie”
autor
Nadzieja17
Dodano: 2008-09-22 21:25:43
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Erotyk ubrany w piękne słowa, z nutką
niepewności.Bardzo ładnie.
Może i forma troszeczkę kuleje, ale uczucia- maskują
wszelkie niedoskonałości! Naprawde świetnie oddajesz
prawdę w wierszu.
wiersz bardzo ładny....słowa i temat
piękny..mądry....ciekawy!!
Jakiś taki chaotyczny wiersz ale coś w sobie ma...
Wiele jest uczuć, przenośni ale tak jakoś ten sposób
opisywania... Za prawdę +)