Tylko szaleniec...
Łza mi się kręci,
w moim oku.
Bo lubię kiedy,
cieszy spokój.
Ale ktoś wojnę,
ciągle wszczyna.
I brak pokoju,
się zaczyna.
Ktoś lubi swady,
lubi spory.
Wciąż nienawiścią,
bywa chory.
Ktoś lubi kłótnie,
nad podziały.
Surmy mu chętnie,
by wciąż grały.
Ktoś wznosi miecze,
ostrzem kusi.
Bo jemu wojna,
pachnieć musi.
Łza mi się kręci,
jak szalona.
Komu potrzebna,
złości strona.
Walczyć zaciekle,
naród gubić.
Kto takie rzeczy,
woli lubić.
Tylko szaleniec,
brzydko marzy.
Bo cóż mu może,
się przydarzyć.
Tylko szaleniec,
tak chce działać…
Komentarze (4)
Świetne, życiowe pozdrawiam serdecznie;)
Dobra życiowa refleksja i skłania do myślenia:)Bardzo
na tak:)pozdrawiam cieplutko:)
Wiersz mi sie podoba.Dotyka ważnych rzeczy jak pokój i
spokój w świecie i życiu. Pozdrawiam
lepszy mały pokój, pokoik malusieńki lepszy.