Tylko o i tylko dla Wiktori
Myślałam że myśli me niesfornie się
rozbiegają
Myślałam że postaci mej przelotne motyle
nie znają
Myślałam że Wiktoria to imię mi na wskroś
obojętne
Cóż w imieniu tym wolność i równość raz po
raz przeklęte
I równość poznałam i nierówności prawo
I prawość w niepraeości na lewo i na
prawo
A co do motyli to drony się nie liczą
Nie one myśl mą zgadną i słowa
zakotwiczą
Odnośnie Wiktori nadmienię w wersach
słowo
Opoką jest dla ludzi i serca odbudową
Dostojnością, diamentem i pięknym mym
zdarzeniem
Zawsze Twa obecność będzie dla mnie w
cenie!
Komentarze (2)
drony to nie motyle- zdecydowanie.
A co dla jednych zwycięstwem, dla drugich może być
klęską.
Wiktoria- jak zwycięstwo.
to tak jak powiedzenie np. przepraszam- jest zawsze
zwycięstwem i nigdy porażką.