W tym samym miejscu
to co jest przeminie
ciało które teraz żyje
w proch się obróci
myśli przestaną być myślami
słowa słowami
ale słońce nie zgaśnie
i nie wypali się
świat się nie skończy
czuję jak tętni życie
w całym moim ciele
mam ciepłe dłonie
i oczy pełne łez
jak to się dzieje
że to co teraz żyje
kiedyś będzie martwe
serce przestanie bić
oczy stracą swój blask
my ludzie rodzimy się
z jedną szansą na życie
z biletem w dwie strony
możemy kochać i nienawidzić
śmiać się i płakać
żyć obok siebie
nie znając się wcale
ale w końcu i tak się spotkamy
wszyscy w tym samym miejscu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.