***
Dla odchodzeń jestem
cichym lasem wielu ścieżek
gęstych myśli,
poza którego granice
nie sięga echo
trzasku rozłamanych drzew.
Pod, którymś z nich przysiadła,
wyjmuję soczyste liście
zakrywając ziemie
oderwanym wzrostem.
Jego
tymczasowo miękka pozostałość
obejmie zbolałe tułaniem korzenie.
W innym czasie
znów dosięgną nieba.
autor
nikea
Dodano: 2011-01-04 06:47:45
Ten wiersz przeczytano 711 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
wiersz dobry, smutny...ciekawe przenośnie...pozdrawiam
Bardzo ciekawie zredagowałaś ten wiersz i myślę że
jesteś tam gdzie Ciebie niema - a więc pozostał niemy
krzyk - tak czy inaczej, ale ciekawie...powodzenia
ładne przenośne, chociaż smutno :) aż chce się
przytulić do drzew, by ukoić ten ból
Jest nad czym podumać! Pozdrawiam!
metafory nie banalne, wazne że wizja nieba wciąż jest
piekne metafory
pięknie zaiskrzył Witaj:) Dobry wiersz serdeczności
"cichym lasem wielu ścieżek
gęstych myśli" metaforycznie u Ciebie:))
Pięknie, magicznie, z niedopowiedzeniem... bardzo mi
się podoba ten wiersz...
Nie bylo Ciebie, ze "sto lat"...:) Wrocilas, z
ciekawym wierszem...
bardzo ciekawie, sporo metafor
witaj nikeo :-) dawno Cię nie było, cieszę sie, że
wróciłaś :-) wracasz z ciekawym wierszem, czyżby
metaforyczne oczekiwanie na zmianę?
wiersz tajemniczy ....zwiazany w przenośni z
przyroda...ładny ...pozdrawiam