***
Słowa,
podkrążonym nawiasem spojrzeń
otwarte,
szczodrym rozdarciem
przeciwstawnych czynów uśpione,
przekwitły powtórnie
z nimi skłócone.
Chyląc łodygę
smugą pełni zwabione,
oddają barwę
przymarzłej suchą prawdą ziemi,
wiarą ryzykując
rozbudzone deszczem ukojenie
fałszem rozkrojone
na ołowianą rosę
Komentarze (15)
Kłamstwo jest tchórzostwem. Prawda wyzwala. Piękny
wiersz, jak każdy Twój. Pozdrawiam:)
Kłamstwami daleko się nie zajdzie, a słowa najbardziej
chyba ranią:))
Stałam wczoraj na brzegu morza i myślałam o Twojej
ołowianej rosie. Bo niebo i woda gubiły horyzont w tym
samym kolorze, ołowiu.
Dobrze, że nie doszukałam się tam kłamstwa. Może mocny
głos fal wszystko zagłuszył?
Z prawdą i kłamstwem trzeba ostrożnie. Prawda może
zabić, kłamstwo wszystko zburzyć. Pozdrowienia, dziś
bez deszczu...
ołowiana rosa praktycznie o wszystkim mówi...
wiersz dobry, refleksyjny...prawda prędzej, czy
później wyjdzie na jaw a wtedy kłamstwo spadnie
ołowianą rosą...pozdrawiam
niesamowite metafory..dobry rzetelny
wiersz...pozdrawiam
Zaintrygowała mnie ołowiana rosa :))))
intryguje mnie ta ołowiana rosa...mieszkam w takim
miejscu gdzie faktycznie nie tylko rosa jest
ołowiana..
Fajny, ciekawy wiersz :)
Fałsz rozkrojony jest powielony-pozdrawiam,ciekawie
ujęty wiersz.
Jesteś Bardzo Dobra we wszystkich rozważaniach. Chylę
czoła :) ...i dlatego lubię Cię czytać ...
Widać strzępy życia...
Kłamstwo ma krótkie nogi.Świetny.
Pozdrawiam.
lepsza najgorsza prawda od nalepszego kłamstwa, co do
wczorajszego wiersza to każdy ma swój zegar tak jak
palącą sie świece :)
Zauroczyłaś mnie tym wierszem..