???

Przy odrobinie ostrożności, zamiast się o kogoś
potykać można się na nim podeprzeć... ;)

Twoja miniatura warta jest tytułu

Niezwykle ciekawy... Ukłony :D

Ciekawa miniatura...

świt ..a z nim nowy dzień nowe nadzieje ...popatrz
świat uśmiecha się..a może to ja jestem niepoprawna
optymistka...
pozdrawiam:-)

dankaas.....dziękuję ;) wiem że z prawdą trzeba
ostrożnie bo czasem zamiast podnieść to potrafi
przybić do trumny.Mam gdzieś schowaną nadzieję. I siłę
też gdzieś mam.Czasami tylko zapach śmierci przesłania
mi niebo...Dziękuję wszystkim za odwiedziny.pozdrawiam

Samotność przeraża to fakt, nieważne o co się potykamy
ważne aby się podnieść.
Serdecznie pozdrawiam:)))

Trochę mrocznie. Znajomy stan...Niech peelkę podniesie
miłość:)
Pozdrawiam

Skąd ten brak nadziei?
Jeśli Peelkę podniesie prawda to jeszcze parę kroków w
górę i odnajdzie się sens.
Pozdrawiam ciepło:)

Ojej lilitH wbijaj do dankaas na kawkę, też tam
przylecę, a od śmierci z daleka:) Ładny zapis, zmykam,
całuski.
Zaraz będzie świtać...

lilitH:) podniesie Cię kawa u mnie jutro rano, a potem
z fusów wróżyć będziemy - kiedy kres samotności
nastąpi:)))
zawsze trzeba być przygotowanym, ja mam w szafie
mundurek z nadziei utkany, a Ty??:))

A i wiesz co Kochana? uważaj na tę prawdę - jak mnie
moja kiedyś podniosła, to do dziś mi się nogi
trzęsą...:((

idę już, bo sobie jeszcze przypomnę, żem nieszczęśliwa
cholernie i z kawy będą nici:))

Dobrej nocki:)
znikam, zaraz zacznie świtać - wiesz jak jest...wiesz,
prawda??:)

Nie potykaj się o śmierć,
samotność to nie koniec świata,
przyjdzie taki dzień,
nie będziesz wtedy smutna i sama. Dobranoc

*)

krótki ale wprawiajacy w zadume wiersz pozdrawiam :)