. . .

...a tu święto zmarłych...
i nie wszyscy byli grzeczni...:)))

Bardzo smutny wiersz.
Przesyłam uśmiech dla poprawienia nastroju.Pozdrawiam
cieplutko.

...zabierają nam uczucia ...budzą lęk ...
dobrze że odeszły ..
pozdrawiam:-)))

Smutno i pesymistycznie w klimacie, ale najważniejsze
że demony odeszły :)

Trzeba mocno w to wierzyć, że nie wrócą. Pozdrawiam :)

Dobrze, ze odeszly...:)
Pozdrawiam, suzzi.

Podoba mi się Twój wiersz:) Pozdrawiam.

Pozdrawiam suzzi. Miłego dnia

Bardzo ładne metafory tworzą smutny obraz.
Dobrze, że demony odeszły:)
Pozdrawiam, Suzzi

W samotności często miewa się takich gości,
niechcianych. Pozdrawiam :)

Precz z demonem, Precz z szatanem!
Niech zdychają marne zjawy!
Mnie nie ruszą, jestem Panem
Przy mnie boją się objawić!
pozdrawiam.

Witaj suzzi - Tak samo jak Ty nie lubię demonów, ale
masz rację,to wynik samotności i nastroju. Pozdrawiam

Złe chwile się zdarzają, co ładnie opisałaś w wierszu,

pozdrawiam:)

Z demonami, jak ze złym cieniem, czasem podąża za nami
nieustannie...pozdrawiam i słoneczko przesyłam z
uśmiechem:-)))

Lepiej by nie wróciły....

Pozdrawiam