***
Napinasz żagle i fale już schną.
Plaże wyblakłe od wierszy,
i brzegi garbate tak dziwnie się gną,
jakby chciały powiedzieć:
„nie tędy!”
Zaspane róże prosiły,
wiatry niedogodne w północ
i chmury czarno się gryzły,
o Twoją i moją wolność.
Z mokrych skrzydeł wyrywasz pióra,
patrzysz na mnie chciwie.
„Kochanie, no co?
Nie odlecisz już nigdzie!”
A morze marło tak pięknie,
odchodząc na nowo.
Kryło przede mną obrażone swe głębie,
kostniejąc i tęskniąc miarowo.
Komentarze (18)
Zatrzymał mnie twój piękny smutny wiersz
Naprawdę piękny i tak nie wiem czemu chwyta za
serce...tam smutna miłość
Gratuluję wiersza
PSerdecznie pozdrawiam:)
Jak ja mogłam przegapić taki piękny wiersz?
Warto tutaj wstępować:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny !
Ładny wiersz, zatrzymał na dłużej, dobry klimat i
ciekawa forma. Pozdrawiam:)))
Pierwsza część wiersza jak dla mnie niezrozumiała. W
drugiej części łapię sens i cofam się do pierwszej, by
jednak powalczyć o zrozumienie.
Poległem. Spróbuję później. Pozdrawiam.
Nietuzinkowo o miłości.Podoba mi się.Pozdrawiam:)
Twój wiersz zasługuje na tytuł
pozdrawiam
Zatrzymał mnie na dłużej, ciekawa forma:) pozdrawiam
tak...świetny wiersz, taki, taki, no
właśnie...zaintrygował mnie:) miłego wieczorka
piękna poezja ....już jestem fanką twoich wierszy
....moje klimaty ;-)))
pozdrawiam
pozdrawiam serdecznie:)
"Nie tędy"
Piękny wiersz i nieprzeciętny.
Pozdrawiam. Dziękuję za wizytę.
dla mnie super:)na pewno będę wracać do tych
wierszy:)pozdrawiam:)
ok:) to tylko moja sugestia :)