***
a strachy się lęgną w niewiedzy
w zakrytych półsłowach półświatłach
sekundach wyrwanych z odgłosów
w znaczeniach znaczenia bez końca
a strachy się rodzą w niewiedzy
w ciemnościach nieznanych w półmroku
i trwają w beztrosce i w błędzie
w milczeniu milczenie bez końca
a trwożyć się świat znów zaczyna
na odgłos stukotów półmyśli
i w głębi pustynia straszliwa
istnienia istnienie bez końca
autor
Ananke
Dodano: 2015-10-05 22:26:19
Ten wiersz przeczytano 2021 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
w tak szlachetnej formie potrafisz dotknac trescia
strun emocji. malosc i nieskonczonosc. Gdy przygladam
sie wykresowi przedstawiajacemu przyszlosc galaktyk
czuje potrojnosc mojej nieuniknionej smierci,
idywidualnej, jako gatunku ludzkiego i jako
nieistnienia wszystkich organizmow zyjacych.
Dobry wiersz
brakuje mi tu wiersza widzę tylko "a" "i" "w" nic
więcej
Super wiersz, a strachy faktycznie się rodzą z
niewiedzy, często
dotyczą one np inności, albo choroby którą ktoś
myśli,że się zarazi, nawet gdy nie jest zaraźliwa.
Bardzo dobry, jak zawsze tutaj wiersz.
Miłego wieczoru życzę:)
Fajnie. Anafora zastosowana z rozmysłem, a tekst z
pomysłem - jest wiersz :)
Co do powtórzeń, taki był zamiar, jak mówiłam
wcześniej bawię się trochę taką formą, ale rozumiem,
że może przeszkadzać :) a do A mam straszny sentyment
i stąd tyle jej tu jest :)
Po co Ci tyle"a" poetko?
Straszysz nie źle tym wierszykiem, co bardziej
wrażliwi zaczną się jąkać i też ciągle będą mówić "a".
za dużo powtórzeń
Strachy o wiele większe mogą rodzić się w pełnym
świetle wiedzy, a takie istnienie boli bardziej..
Uprzejmie dziękuję duszo dobra.
"i trwają w beztrosce i w błędzie
w milczeniu milczenie bez końca" to na bank zabieram.
Całość świetna, czytam sobie któryś raz:) Pozdrawiam
ciepłem jesiennej nocy-:)
Ależ klimat wiersza,kilkakrotnie z przyjemnością.
Drogi YamCito otóż tu nie ma tytułu, nie wyrósł :)
Pozdrawiam :)
-- strach to moja codzienność, niekoniecznie z
niewiedzy... tak już mam..
-- pozdrawiam :)
a tytuły wynikają z treści...ja bym zatytułował choćby
"nerwica lękowa"...bo tak to ani być, ani nic...!