W a l k a
( Poza bielą )
( druga doba )
cz.3
za oknami codzienność
pobudza do życia
tutaj sterylna cisza
zygzakowate węże na ekranie
w żółtym niebieskim i zielonym kolorze
pulsujące cyfry i znaki
wyznaczają ślady życia
piekący ból przeszywa całe ciało
odrętwienie i bezsilność
choć zmęczony nie ulega walczy
grymas cierpienia na twarzy
dotyka żywiczny plaster na piersi
przeszkadzają opatrunki i rurki
pomimo tych przeciwności
siada na łóżku – uśmiech i łzy
na czole bezbarwne kropelki
pełna motywacja i walka
pierwsze niepewne kroki
pustym korytarzem ciszy
pomimo słabości wzmocniony
kolejnym zwycięstwem
uśmiech na twarzy bliskich
i podziw za jego heroizm
14.02 – 15.02.2015.
Komentarze (60)
Nikala18 - nie wszystko co ma stać sie zwycięstwem tym
się staje - często jest zupełnie inaczej
bardzo dziękuje
pozdrawiam
W pewnym momencie naszego życia coś co wcześniej było
oczywiste jest teraz zwycięstwem. Ciekawe spojrzenie
andrew wrc - Andrzeju - dramat i walka - nasze życie
to często pokonywanie przeciwności i walka o ...
pozdrawiam
waldi1 - tak masz rację wiara uskrzydla tak jak nie
gasnący płomień nadziei - niestety nie zawsze to
wystarczy
dziękowności
MamaCóra - dramat był i to olbrzymi i walka
niesamowita - zwycięstwo to nowy dar życia
serdeczności
miłego wieczorku
virginia20 - o tak to prawda
bylo bardzo dramatycznie - zakończyło się radością
pozdrawiam
Syringa - tak skończyło sie bardzo dobrze - dziś jest
nowe życie - lepsze bo...
serdeczności
kaczor100 - o tak to prawda - czasami nawet nie znamy
granice własnych możliwości strachu czy bólu - bardzo
dziękuję a moje myśli są prawdziwe zgodnie z data
napisaną
miłęgo wieczorku
pozdrowionka
MAGNOLIA - czasem nie ma dla kogo walczyć - a jedynie
walczymy dla samego siebie aby żyć - czy to nie
wystarczy ? czy to za mały powód ?
wielu się nie poddaje i walczy
pozdrawiam
PanMiś - Arku - tak to prawda i tak to wygląda tam w
bieli - zapewniam
serdeczności
skorusa - skoro znasz to z autopsji więc wiesz o czym
pisze
z serca dziękowności
Syringa - skoro byłaś w podobnej sytuacji - to
gratulacje że pokonałaś ból i zwyciężyłaś wielu jest
z tego dumnych
więc i Ty bądź
miłego wieczorku
pozdrowionka
Eliza Beth - o tak to prawda walka o życie to
całkowite i bezgraniczne oddanie tego co jest naszym
największym darem - jak piszesz dotknęłaś tego walki i
doświadczyłaś na zdrowiu swojego dziecka - bardzo sie
ciesze ze zwyciężyła i współczuję że Mama Twoja
przegrała - bardzo dziękuję za ciepłe słowa pod
adresem moich przemyśleń - bardzo dziękuję
pozdrawiam
zofia255 - tak to prawda - tylko nie zawsze mamy to
wsparcie
serdeczności
canna - bardzo dziękuję - tak wielu walczy - i wielu
także przegrywa
dziękowności
wena48 - Wando - całkowicie zgadzam się z Toba - kto
tego nie doświadczył i nie przeżył - nie zrozumiem -
niestety
miłęgo wieczorku
pozdrowionka
zazulka - bardzo dziękuję
pozdrawiam
RenkustA - całkowicie zgadzam się z Twoimi słowami
serdeczności
Kotka33 - etam...jestem zwyczajny
serdeczności
mariat - walka o życie - jesli to tylko jest możliwe -
oczywiście nie szkodząc nikomu
miłego wieczorku
pozdrowionka
Dramatyczny obraz, ale kolejne zwycięstwo daje
nadzieję.
Pozdrawiam
Piękny wiersz .. myślę ..że wiara w życie dodaje
zawsze siły i walka staje się łatwiejsza .. musi
wygrać ..
świetny, dramatyczny wiersz...cóż, o zdrowie trzeba
walczyć z całych sił:) pozdrawiam Karolu
Człowiek potrafi walczyć o życie.
Karolu, bardzo emocjonalny wiersz, jestem pod
wrażeniem.
Pozdrawiam.
wspaniale że tak się skończyło
dużo zdrowia życzę pozdrawiam
dramatycznie i optymistycznie,,pozdrawiam :)
niedawno byłam w podobnej sytuacji
serdecznie pozdrawiam życzę dużo zdrowia
wszyscy wiemy że cierpi a on się uśmiecha i mówi że
wszystko w porządku,znam to z autopsji...pozdrawiam.