***❤
Biały puch kolory odkrywa
od fioletu zieleni złota
stęczowiało serce i głowa
skąd się bierze więc ta tęsknota
Już pąki pęknięte swe usta
malują różową pomadą
i mierzą zielone koronki
a może to zazdrość tu panią
Bo każdy się nimi zachwyci
gdy strojne pachnące i cudne
z promieniem pod rękę zatańczą
A ja ciągle oczy mam smutne
autor
ewaes
Dodano: 2018-03-10 21:55:59
Ten wiersz przeczytano 1699 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Witaj,
myślę, że ten smutek to konieczność wynikająca z
aktualnej sytuacji rodzinnej.
Serdecznie współczuję.
Spokojnej nocy.
Ciepło pozdrawiam.
@wena--usmiecham się :) :)
@Marto - - bardzo mi miło, też się uśmiechnij :)
Dziękuję :*)
..mogłabym dodać - ja też...
Już pąki pęknięte swe usta
malują różową pomadą
i mierzą zielone koronki
- ależ piękne te wersy.
Miłego wieczoru, pozdrawiam
Marta
uśmiechnij się :)))
@Tessa - - dziękuję, dziś już lepiej, takie chwile
nadchodzą i przelewam je w literki.
Wspaniały obraz budzącej się wiosny,szkoda tylko że
Twoje oczy nadal są smutne...popatrz słońce się do
Ciebie uśmiecha...serdeczności :)
@catrelone - - to ja ją już odpowiednio wykorzystam :)
:)
Robawiles mnie do łez tym zaniemawianiem i odetkało
mnie:)
@milyenko - - tak, dokładnie :=
Dziękuję :*)
Wiosna jest dla Ciebie, nie Ty dla niej.
Poza tym za tomektrokiem
(ale nie musisz drugi raz zaniemawiać:)
Czasem się trzeba wysmucić, żeby się później radować
:)
Pozdrawiam Ewo :)
@Jorg W - - o jakże mi miło! :) nie mogę się doczekać
:*)
@tomektrok - - zaniemowilam że wzruszenia...
:*) :*)
Miłego wieczoru Ewa,napiszę coś dla Ciebie
jutro.Pozdrawiam.
Ryszard
Nie smutaj, albo smutaj takim jak Ty we wszystkim jest
pieknie;)
Dziękuję za kolejne miłe komentarze :*)