Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

* * *



Cmentarz cichy, spokojny wszystkim się podoba.
Prawie pusty. Jedynie w dali jakieś panie
Sprzątają zeschłe liście, co leżą na grobach,
A potem głośno mówią „Wieczne spoczywanie”.

Cisza. Słońce zachodzi i ludzie odchodzą.
W kontenerze lądują worki ze śmieciami.
Wstają zimne i mokre mgły. Zmarłym nie szkodzą,
A żywych już tu nie ma. Zmarli są tu sami.

Na ziemię sen nadchodzi i spokój wieczora,
Cmentarz okrył się płaszczem zmroku czerwcowego.
Śpią już zmarli. Jedynie posąg komandora
Wychodzi na kolację do don Giovanniego.

autor

jastrz

Dodano: 2019-06-06 00:15:26
Ten wiersz przeczytano 1653 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To znaczy, że coś mi się pokićkało - zatem zwracam
honor i kłaniam się do samej ziemi, zamiatając podłoże
rajerem u kapelusza :))

jastrz jastrz

e.jot - rzeczywiście Molier napisał "don Juana", ale
da Ponte prawdopodobnie nie znał sztuki Moliera.
Została ona wydana dopiero po jego śmierci i chyba nie
była wystawiana nigdzie, gdzie da Ponte mógłby ją
zobaczyć. Sam temat natomiast był dość popularny i
wielokrotnie opracowywany. Jeśli szukasz pierwowzoru
na "M", to raczej bym wskazał Tirso de Molinę. (Choć
znacznie prawdopodobniejsze jest, że pierwowzorem był
balet Glucka.)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

tak, ale na podstawie sztuki Moliera - Don Juan - o
ile dobrze pamiętam.

jastrz jastrz

Dziękuję wszystkim za odwiedziny.

anno - Czy ten przytoczony przez Ciebie śliczny wiersz
jest Twój? (Wybacz jeśli nie rozpoznałem jakiegoś
znanego poety.)

molico - miło mi, że się podoba. A Twoja zazdrość
dodaje mi tylko splendoru we własnych oczach.

Pp - Współczuję bólu, ale wróżę Ci, że nie zwariujesz.
Czytam Twoje nad wyraz trzeźwe komentarze i wiem, że
jesteś w pełni władz umysłowych.

e.jot - coś Ci się pomyliło. Autorami don Giovanniego
jest "spółka M&P" (Mozart i da Ponte).

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Klimatyczny wiersz...spokój tam i westchnienia
wieczności
Pozdrawiam

molica molica

Witaj,

wiesz dzisiaj nie napiszę nic o treści, ale do
Ciebie...

Nieczęsto zdarza mi się komukolwiek,czegokolwiek
zazdrościć...

Tej refleksji jednak nie wybaczę, bo nie zapomnę.
Jest zbyt piękna razem z Jej smutkiem i realnym
(niby to...)spojrzeniem.

Tylko obawiam się żebyś mnie nie uznał w tej
sytuacji za niezbyt nieskromną...

Z pozdrowieniami.


anna anna

Nie tylko u Ciebie cmentarze ożywają nocą:
w granitowej gładzi
bólem dzień wykuty
... on nadal prowadzi
o życiu dysputy
cóż, nie pojął jeszcze,
że z niego nie Łazarz
a zamkniętą przestrzeń
kreśli mur cmentarza
Schodzą się z pobliża
postaci bez cienia
wieszają na krzyżach
zabite marzenia
przebrzmiałe radości
odłamki rozkoszy

zanim ich z ciemności
świt żywych nie spłoszy.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dwaj panowie M&M to Spółka z najwyższej półki.
Nurtuje mnie pytanie - czy Komandor i Don Giovanni
nadal toczą bój, a może Komandor odpoczywa wiecznie,
a ten drugi smażąc się w smole piekielnej, żyje
wiecznie, hmm...
Umiesz stworzyć nastrój ciepło-mroczny:)

Polak patriota Polak patriota

Ostronosy mój ulubiony krytyku. Mam traumę. Żona
odeszła 2 kwietnia 2016 r. Zawsze świętuję
miesięcznicę. Znam doskonale pana sprzedającego znicze
jestesmy zaprzyjaźnieni. Ostatnio odtrawiałem grób bo
wąskie alejki zarośnięte. Mam sposób. Na rękę związuję
dwie folie i w ten sposób odchwaszczam. Twój wiersz
wywołuje u mnie wspomnienia nostalgiczne. A piszę
dlatego żeby nie zwariować bo jestem sam a dzieci
dorosłe daleko.

Pozdrówka i serdeczności:))

jastrz jastrz

krzemAniu - Oczywiście każdy może odbierać wiersz po
swojemu. Mnie "natchnęło" opowiadanie Wiktora B.
"Wielkamoc", opowiadające o cudzie na cmentarzu.
Chciałem pokazać całkiem normalną rzeczywistość
(przypadkowo też cmentarz) i cudowne zdarzenie, o
którym nikt nie wie, bo w pobliżu nie było nikogo
(żywego), kto by ten cud dostrzegł. Wyruszający na
kolację posąg wybrałem,, bo uważałem, że jest to tak
znany motyw w naszej kulturze, że nie będę musiał
długo opowiadać o cudzie, a tylko go zasygnalizuję, a
każdy będzie wiedział o co chodzi.

GabiC GabiC

Zachwycasz Jastrzu, pięknie!
Dobrego dnia:)

krzemanka krzemanka

Bardzo klimatyczny (w moim odbiorze raczej mroczny)
wiersz, z puentą ku przestrodze rozpustników. Miłego
dnia:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Przynajmniej raz w tygodniu wraz z żoną jesteśmy na
cmentarzu. Sprzątamy, zapalamy znicze, rozmawiamy z
bliskimi którzy już dawno odeszli na drugą stronę
życia. Dzięki takim wizytom czujemy jakby nadal byli z
nami.
Bardzo fajny, ciepły, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

No cóż! - tych komandorow w polskiej marynarce nie
było może aż tak bardzo wielu,a w rodzinie mojej -
lubowali się w wystawnej dostojności - więc pomyślalem
"a może?..". No cóż - niepocieszony;( - Ale wiersz -
piękny. - Dzieki:)

jastrz jastrz

Wiktorze. To nie o Twojego wujka chodzi.
https://www.rmfclassic.pl/muzyka/opera,Don-Giovanni,35
.html

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »