Погляд з України
Mamo!
Na dom nasz w nocy
Spadła bomba
Cudem nikogo
W nim nie było
Na wagę złota
Dzisiaj tombak
Nienawiść zwyciężyła Miłość
Mamo...
Viera jest ranna
A pies uciekł
Jesteśmy w miejscu
Gdzie stał szpital
Borys bez ręki
W jednym bucie
Pani Savczenko jest zabita
Mamo...
O nas się nie martw
Jakoś będzie
Da Bóg po wojnie
Się spotkamy
Teraz by przeżyć
Naszą nędzę
By znów się poczuć jak u mamy...
Gregorek, 13.5.22
autor
return
Dodano: 2022-05-18 05:54:01
Ten wiersz przeczytano 1364 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Pod wrażeniem
"Na wagę złota
Dzisiaj tombak"
= znamienne słowa i znaczące
tak wiele dla tych co pojmują
i dostrzegają sens i prawdę
choć cicho siedzą - rezygnują
z dociekań by pokazać palcem
gdzie wróg i kiedy się zrodziła
w ich głowach chęć zagłady świata...
O jakże przebogata drapieżność razem z wyobraźnią, nie
bierze wcale pod uwagę, że gładzić innych w trwodze
kaźnią - powróci na ichnie podwórko
i zgładzi ich tam wszystkich naraz - tatusiów, synów,
matkę z córką.
i jest ... co jest a co będzie?...
Bardzo dramatyczne wersy :(
Wstrząsające wszystkie poetyckie obrazy/listy pisane
wojną,
wojna to dramat ludzki nie do opisania.
Pozdrawiam, z podobaniem dla przekazu.
Dramat. Ludzki dramat (psa też)