***
Obudziłeś się
zabarykadowany w fortecy
z kolekcją moździerzy u stóp
pada deszcz
siódmy dzień
gorzej będzie tylko z zasypianiem
już nie tym razem
nie wyściubisz nosa
pamiętasz smak potknięć o kałuże
gdy pognałeś w bezdomność
mając dość przeprowadzek i ogołocania z
luster ścian
Gdzieś przy piątce z przodu
przyszła pocztówka na poste restante
bez życzeń
bez gróźb
z podpisem
Ostatniego dnia wciąż
rozcierasz inkrustowaną prawdę na proch
wiesz że się czeka
gdy uciekasz
zawsze się czeka
Sumienie zna adres
przyjdzie po swoje

Ankhnike




Komentarze (34)
Poprzez trudy i w rozterkach - które wracają, człowiek
nigdy jednoznaczny. Pozdrawiam ciepło.
"Sumienie zna adres
przyjdzie po swoje"
Świetny wiersz z doskonałą puentą.
Pozdrawiam serdecznie.
Z przyjemnością przeczytałam refleksyjny utwór
napisany pięknym językiem :) Pozdrawiam ciepło :)
Jestem na Tak jest refleksja ;) pozdrawiam i głos
zostawiam ;) +
Niebagatelne słowa wiersza
Piękno i zło
Bardzo refleksyjny, mądry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Chciałoby się powiedzieć: karma wraca :)
Wiersz do wielokrotnych powrotów, więc wracam i
czytam, pozdrawiam ciepło.
Doskonały wiersz.
Trudno uciec przed sumieniem.
Dobro powraca i zło także.
Ślę serdeczności :)
Znakomity wiersz.
I z tym uciekaniem i czekaniem jest dokładnie, jak
piszesz... A sumienie, coż, zazwyczaj upomina się o
swoje, ale możesz mi wierzyć, że są naprawdę ludzie
całkowicie jego pozbawieni... Spotkałem takich,
niestety... Ale to już inna historia :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Najgorsze jest to, że nie da się uciec od siebie, a
dobre i złe doświadczenia będą się wlec za nami do
ostatniej chwili doczesnego życia.
Świetny mądry wiersz, z wymowną realistyczną puentą.
Pozostając przez chwilę w zadumaniu, serdecznie
pozdrawiam.
witaj, Ankhnike!
Popełniłaś, wspaniały wiersz i bardzo refleksyjny,
ze wspaniałą Puentą.
Na TAK!
Serdecznie pozdrawiam.:)
Nie od wszystkiego można uciec. Świetny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak to prawda, przed sumieniem jeszcze nikt nie
uciekł. Wspaniały wiersz, pozdrawiam z uśmiechem :)
...smutna życiowa refleksja.