Tytułu nie znam... wymyśl coś
Stworzyłem Cię z prochu
I tchnąłem w twe nozdrza życie.
By poczuć ból i dać ci prawo:
Nie widzieć, nie słyszeć, nie wierzyć
I tak będziesz rodzić
W bólu co w niwecz idzie
Bo mają to samo prawo powiedzieć:
NIe Mamo, Nie Tato... Ja nie chcę
Krzycz, płacz nad dziełem tworzenia.
Niewdzieczności karuzelą.
Bierz to na klate i pomyśl.....
Ty jesteś.... a mnie niby nie ma????
Komentarze (5)
urzeźbiłem Cię z garstki prochu
I tchnąłem w twoje myśli życie.
by poczuć ból i dać ci prawo:
nie widzieć nie słyszeć,
tytuł egzema
pozdrawiam )))))
Ciekawie z wiarą.
dałeś światu
nadmiar dylematów :)
A mi się nie chce myśleć nad tytułem,
więc omijam z daleka...poetycka niezgułę.ha ha
;) niech to będzie odpowiedzią i komentarzem
tak też mogło być kto to wie
boska część
i słowo stało się ciałem i między nami mieszkało
i stworzył Pan człowieka to znaczy maczo
i czegoś brakło bo niby na swoje podobieństwo
stworzył ,czyli zalet wiele ale i wad nie mało
i wciąż czegoś brakowało ,były nudy w tym raju
tak- jakaś rozrywka by się zdała, chłop bez
jąder czyli gender, nie to nie to ,coś miłego
eureka mam? żebro Adamowe wyjmę wnet
i na swoje podobieństwo ,ale odmiennego
stanu
stworzył obejrzał i się przeżegnał boże
co to jest? instrukcji obsługi nie było
tylko znak Apple nadgryzione tkwiło
to posadził ich pod jabłonią , i tak to się zaczęło