uchodźca to rodzaj szczura
uchodźca to rodzaj szczura
wyszukuje kanały
żeby przedostać się z jednego ścieku w
drugi
według hierarchii potrzeb Maslowa
uchodźca próbuje wskoczyć na najniższy
poziom
potrzebuje schronienia
wody
snu
pożywienia
ubrania
chce oddychać
w trzydziestym dziewiątym
kiedy Emilka z dzieckiem nad głową
przedostawała się przez Bug
człowiek po drugiej stronie
wskazywał płycizny w rzece
kto to był?
autor
Szczerzyszczynsky
Dodano: 2021-10-05 09:08:03
Ten wiersz przeczytano 964 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Za Bodkiem.
Nie widziałam wiersza wcześniej.
Bardzo mocny, potrzebny wiersz.
Dlaczego ten wiersz nie ma wysokiego oddźwięku,
komentarzy???
Wygląda na to, nie chcę nikogo dotknąć, że wielu
odwiedzających nie ma odwagi zabrać głosu!
Dobrze napisany, dyskusyjny i potrzebny wiersz!
Masz racje, nie lubimy szczurów, to dobre porównanie.
Jeśli masz czas, to mój wiersz z 6.10.21 jakby nieco
podobny:
https://poezja.org/utwor/198054-migrantka/
"Przywlókł" mnie tutaj komentarz spod tego wiersza:
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/takie-last-christma
s-566806
Trudno pisać na takie tematy, ale po co w ogóle
pisać, jeśli nie, a się dzieją.
Pozdrawiam :-)
przeczytałam ze wzruszeniem,
pozdrawiam serdecznie
Poruszył mnie Twój wiersz nie można przejść koło niego
obojętnie
To ogromne uproszczenie, że szczury żyją w ściekach.
Również uproszczeniem jest porównanie uchodźcy do
szczura. Uchodźca to synonim emigranta, uciekiniera
czy wychodźy i są różne powody opuszczania, nazwijmy
to ogólnie, kraju urodzenia, czy dotychczasowego
przebywania. Czy jest coś godnego potępienia, że ktoś
chce poprawić, odmienić swój dotychczasowy los,
oczywiście w sposób legalny, bo inaczej staje się
najeźdźcą czy terorystą. Wiersz jest wielowątkowy, ale
pierwszy wątek msz jest pochopnym uproszczeniem.
Pozdrawiam Autora.
W punkt. Właśnie tak to należało napisać. Mocny,
poruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Sorry za dubel, a poza tym też myślę tak jak Chianti.
Świetnie napisane.
Uchodźca tutaj, to ten, który chce ocalić życie....
Abstrahując od definicji.
Bardzo mocny, dobrze napisany wiersz, niezależnie od
okupacji Polska nadal istniała, to prawda...
Bardzo mocny, dobrze napisany wiersz, niezależnie od
okupacji Polska nadal istniała, to prawda...
Bardzo dobry wiersz, choć myślę, że tych, którzy go
rozumieją nie musisz do niczego przekonywać. Jedna
mała uwaga. W sensie prawa międzynarodowego Polska w
1939, choć okupowana, istniała nadal w przedwojennych
granicach. A więc Emilka nie była uchodźczynią.
Przeprawiała się z Polski do Polski.
jeden uchodźca to jeden problem, tysiące (a nawet
miliony)- to ogromny problem.
a może byłoby dobrze najpierw dokształcić się o
zasadach wojny hybrydowej
kapitalny tekst przeczytałem z uznaniem