ucieczka w świat złożony z...
posiadam niezaostrzone ostrze
którego nie potrafię używać
wszyskie nienazwane postacie ograniczają
mój cień
nie próbowałem nigdy ich zabijać
nigdy nie czułem się lepszy
nigdy nie czułem się gorszy
nigdy nie sądziłem, że będe się bał wejść w
tęcze
kiedy wreszcie dostałem szansę
zniszczyłem jej znaczenie
myślałem
że to wszystko nie jest ważne
że nie przejmując się będe silniejszy
teraz tylko czuję
że uciekam
w świat złożony z ciasnego muru
postanowiłem oddać ból
już nie utożsamiam się z nim
wszystkie słowa wypowiedziana przeze
mnie
nie miały pokrycia w mojej postawie
wędrówka pozbawiona celu
cel odebrany na własne życzenie
nie potrafię nic zrobić tylko uciekać
w świat złożony z ciasnego muru
uciekać tam
gdzie czas marnuje się
a życie pozbawia się same sensu
możesz nazwać mnie tchórzem
lecz nie uciekam ze strachu
uciekam bo już nic innego nie potrafię
robić
przyzwyczaiłem się
uciekając pamiętaj, że droge powrotną jest
batrdzo ciężko odnaleźć
gdy zobaczysz tęcze
wejdź w nią
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.