Uciekaj oprawco

"Uciekaj oprawco".
30.11.2021r. wtorek 10:43:00

Uciekaj oprawco,
Wirusie Ty!

Kto Ci dał prao nosić koronę?!

Covid- podłe imię!

Nadejdzie dzień zwycięstwa
I wygra siła Miłości,
Tylko musimy swe cele zmodyfikować,
I więcej miejsca dla Pana Boga przygotować.

Dotknąć tego, co najważniejsze,
To, co niewidzialne dla oczu,
Ale czego istnienie potwierdza niejeden świadek,
Świadek wiary.

Nasz patron,
Wśród nas,
Cyfrowych tubylców.

To nie są dylematy,
Ale tak wielu jest w kiepskim stanie psychicznym.
Uciekaj oprawco!

Któż jak nie Pan Bóg
Weźmie nas do siebie.
Pod młotkiem sądu Bożego
Będzie pewien koniec
I pewien początek.

Uciekaj oprawco,
A Ty chodź się przytulić,
Bo społeczeństwo już się nie boi.

Jakoś tak się dzieje
I nie można mieć pretensji,
Bo słowo, Boże Słowo ponad wszystko.
No i patrioci w Niebie
Nad nami orędują.

Ci, którzy są święci.

Uciekaj oprawco,
Bo dość już ofiar nienawiści
I trzeba odnaleźć
W swej pamięci
To, co zostało jakoś zagubione.

Uciekaj oprawco
I niech wspomoże nas święta z Różami.
Czy to wieniec,
Czy plasterek na duszę?

Kariera influecera
I zostaje bez kontroli pewna kariera
Oraz logistyka,
A może lepiej, bo logika.

Walka z wiatrakami,
Tu i tam jednostka ma się dobrze,
A tymczasem pewien wyścig nabiera tempa,
Każdy zapomina przy tym wszystkim
O nowym zagrożeniu,
O nowych mutacjach.

Uciekaj oprawco
I nie podbijaj już tych lądów!

Sztuka,
Czy wciąż za mało,
Czy muszą pojawić się zadania specjalne?

Życie każdemu z nas dobiega końca.

Jak miło, że ktoś tu jest.

autor

AMOR1988

Napisany: 2021-11-30 Dodano: 2021-11-30 10:57:29

Ten wiersz przeczytano 386 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie