Ucieleśnienie
szeptem splecione muśnięcia
słów goreją
bez granic
na zmąconych myślach
by znów
wejść w sacrum
gdzie skwierczy płomień
jarzmem
wulkanicznego pożądania
rodzi się
bezwstydny zew którego zapach
obnaża żądzę szaleństw
zamienia duszę
w ciało
by czuć
ich potok
autor
beano
Dodano: 2023-03-08 01:32:53
Ten wiersz przeczytano 1867 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Ciekawy, zmysłowy utwór, który z przyjemnością
przeczytałam :) Pozdrawiam ciepło :)
Gdy dusza gorąca ciałem się staje,
wybucha jak lawa z niej pożądanie.
Bardzo, bardzo ciepły wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
beano/Beata -:)
"rodzi się" na ' rodząc'
To tylko moja propozycja -:)
Całość mi się podoba!
Pozdrawiam ciebie serdecznie
Bardzo subtelny przekaz, serdeczności Beatko :)
nie zgadzam się z jastrzem miło poczytać przed snem
Zmysłowy, ciepły, rozmarzony wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Beatko:)
Halinko
:)
Najkus milo cie czytac :)))
Pozdrawiam :)
Jastrzu
Twoja wyobraznia zabija moja
:)))))
Pozdrawiam :)
Jak czytam takie wiersze to wyobrażam sobie Ciebie.
Jako zakonnicę mozolącą się nad przekładem
Kamasutry...
Rozpalasz Beatko zmysły swoimi wierszami...pozdrawiam
ciepło.
Czytam i myślami wybiegam Beatko,
Pozdrawiam ciepło Halina
Gorąco... ;-)
Pozdrawiam
Słowa rozbudzają zmysły...
Są kluczem do kobiecej duszy.
Rozpalają ogień namiętności...
Śliczny wiersz!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Pięknie i zmysłowo.
Pozdrawiam serdecznie :)