Uczulenie
Wstęp obiecujący...
On i ona
niespodzianie
na sianie.
Połaczeni
w bezdechu
i śmiechu.
Słodki niebyt,
usta rozwarte,
niebo otwarte.
Po chwili -
Syk i wziew...
Hydrokortizon!
Ech:-(
...niestety - alergia:-)
autor
MONAHI THEOS
Dodano: 2016-04-22 08:09:31
Ten wiersz przeczytano 974 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Siano fajne miejsce , ale jednak wybrał bym coś
bardziej wygodniejszego żeby uniknąć kichanie
alergicznego :-)
Ps. u nos sie godo, mom uciulenie
na własne życenie
jak miłośnik w leciech bywa
i wiadro viagry chciał zażywać
to potem hydrokortyzon + tendencja do impotencja..
I tak się może zdarzyć :)