Uczymy się siebie

Oby przystanków szczęścia było na tej drodze jak
najwięcej, a siebie warto się uczyć całe życie.
To gwarantuje brak rutyny, pozdrawiam :)

Lariso - miłość to podróż w nieznane, jak piszesz, ale
warto wsiąść do tego wózka, pozdrawiam :}
Tak Renato, nad miłością trzeba ciągle pracować,
pozdrawiam także :}
Dzięki za czytanie Maciek i Angel Boy :}

Nie ma co dyskutowac z zyciowym, madrym przeslaniem
wiersza.

Bardzo dobry wiersz, Kamilu. +++
Lacze serdecznosci. :)

przepraszam ze tu ale dałeś wpis o treści:


Hmm, Maria, jako matka Jezusa odegrała wyjątkową rolę,

jednak Biblia nie uczy, że powinniśmy ją czcić lub się

do niej modlić...
Pismo Święte nie zawiera żadnych dowodów na to, że
pierwsi chrześcijanie otaczali Marię szczególnym
szacunkiem, nie mówiąc już o oddawaniu jej czci. Wręcz

przeciwnie, Biblia uczy, że chrześcijanie powinni
wielbić tylko Boga (Mateusza 4:10).

Oczywiście wierni nie przyjmują tego do wiadomości, bo

tak nakazał kościół, czyli księża. Nikt nie wnika, bo
to wygodne, a kult figurek i obrazków to przecież
ogromny biznes :)

To, że nie wolno się modlić i czcić żadnych obrazów,
figur itp jest zawarte w przykazaniu, które zostało
usunięte przez kościół z 10 przykazań.
Do sprawdzenia: W Piśmie Świętym - Księga Wyjścia
20:4, 5

Ale kto w to wnika...
Kościół kłamie, bo 4 przykazanie zostało całkowicie
usunięte, oczywiście nie z Biblii, tylko katechizmów,
książeczek itp. Ostatnie za to zostało rozbite na dwa,

żeby się liczba zgadzała.

Bóg się tam w niebie przewraca... :)
Pozdrawiam "

na który odpowiedziałem:

kkamil kiedy szaweł prześladował kościół (dopiero co
nowo powstały) w drodze do Damaszku objawił mu się
Chrystus , który rzekł "Czemu Mnie prześladujesz?" i
po tym wydarzeniu zmienił imię (Szaweł) na Pawła i
napisał więcej niż inni apostołowie

więc spróbuj i ty nie prześladować Jezusa Chrystusa ,
który stanowi "Głowę Kościoła"
katolicy modląc się do Boga mówią : "zmiłuj się nad
nami" a zwracając się do Maryi mówią "módl się za
nami" lub : "przyczyń się za nami"
chyba jasno widać różnicę.

cd.
a zakaz czynienia obrazów i rzeźb dotyczył Izraelitów
do czasu gdy mogli zobaczyć Jezusa jako
Boga-Człowieka, Jego wizerunki sam pozostawił w
obliczu męki wiec mówisz tak jakbyś sobie nie
pozwalał zdjęć robić

ładnie i poetycko

Miło mi widzieć kolejnych czytających mój wiersz.
Dziękuję, że podoba się Wam jego przesłanie :
tarnawargorzkowski, waffelko, Annyczko i Krystek.

Tak, będzie dobrze :) Pozdrawiam Serdecznie +++

To prawda. Mądra refleksja. Miłość nie jest dana na
zawsze...trzeba stale nad nią "pracować" ;) Pozdrawiam
ciepło :)

Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
Świetnie napisany.

Uczymy się siebie, uczymy się życia, sprawdzamy naszą
miłość...
To dzięki miłości, często wyruszamy w nieznane, bo
miłość daje nam dodatkową siłę... jest silnym bodźcem
do życia.

Życie i miłość to ciągła praca... nic nie przychodzi
łatwo...
Na szczęście trzeba sobie zapracować.

Dobra, wymowna puenta.

Pozdrawiam serdecznie

Myślę, że ludziom, którzy tu wstawiają wiersze i i nie
pojawiają się więcej, nie czytają innych i nie
komentują - nie zależy na odbiorze.
Mnie to się kojarzy z ignorancją...
I nie mam na myśli punktów, bo cóz po nich, jeśli nie
znamy opinii czytelników.
Dziękuję AMORZE, że odpowiedziałeś na moje
wątpliwości.
Nie musisz nikomu tłumaczyć, że czytasz. Nie traktujmy
wizyt pod wierszami jako rewanż, choć są tacy, co tak
robią. Z drugiej strony - miło, gdy ktoś się wczyta i
w starsze wiersze.

Dobrego dnia zyczę :}

O miłość trzeba dbać jak o najdelikatniejszy kwiat.
Ślę moc serdeczności i pogody ducha:)

Madre słowa, relacje to ciezka praca
Pozdrawiam z podobaniem poezji i plusem)

Życiowy wiersz z mądrym przesłaniem... Pozdrawiam!

Podoba mi się przesłanie płynące z wiersza. pozdrawiam
Robert

O, ilu tu gości :} Anno, dziękuję za mądre słowa,
dziękuję za odwiedziny marcepani, mariat, nikt za nas
nie ogarnie życia i miłości, pozdrawiam;
we dwoje raźniej Isano, dziękuję,
miłość to praca, pozdrawiam APART-ON:}