Udręczenie
na kanwie dawnych opowieści ludowych
Biegła zwidna mara nocą przez wieś,
rozczochranym tapirem powiewał wiatr.
Ogień zemsty wariował w nagiej piersi,
listopadowe mary zmory w ludzkich snach.
Wlazła o północy do stajni ciemnej,
pozaplatała koniom grzywy w warkocze.
Gospodarz rano zląkł się mocy tajemnej,
wystraszony uciekł do chałupy w pocie.
We śnie dziewczę trucizną usilnie poiła,
wszelakie praktyki magiczne wyczyniała,
białolica rano straszliwie umęczona
była,
obrzęknięte ciało krwią naznaczona
szyja.
Sen męczarnią ludzi był listopadową
nocą,
duchy diabły zmory po świecie latały.
Oczy patrzeć nie chciały jak się
szamocą,
złe dusze za grzechy pokutę odprawiały.
W zaświatach tak i na ziemi grzesznikom,
anielskiego raju dotknąć jest potrzeba.
Kto strachu i udręczenia ciała nie
zaliczy,
tego dusza - od razu nie idzie do nieba!
Komentarze (21)
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Tereniu
mroczny i ciekawie napisany
pozdrawiam
Tereso. Tak. Proszę uwierz mi. Jestem pokojowo
nastawiny do wszystkich ludzi. Owszem. Moje komentarze
niektórzy mogą odebrać jako atak na ich suwerenność,
ale zauważ proszę że ostatnio krytykuję łagodniej i
nie wszystkich. Byłbym wtedy właśnie nieszczerym
gdybym wszystko krytykował lub chwalił jak leci. Chyba
mam prawo powiedzieć, a raczej napisać że jakiś utwór
mi się nie podoba lub podoba. Czy tym obrażam
kogokolwiek? A co do poziomu moich utworów, to mają
różny poziom i różną tematykę i chyba tak powinno być.
Dla każdego coś innego. Zresztą jeśli chcesz poznać
mój tok myślenia, to nie bój się i napisz na maila,
abyśmy nie śmiecili sobie wzajemnie.
NAPRWDĘĘĘĘĘĘĘ - POKOJOWO
Teresa
Witam Tereso. Nie znasz mnie, więc nie pisz mi proszę,
że jestem nie szczery w swoich komentarzach. Gdyby
tak było, to słodziłbym wszystkim i pod każdym
utworem. Czy tak robię? Nie. Jeśli chodzi o moje
utwory, które niekiedy są bardzo proste, to dlatego
takie wklejam, abyście zobaczyli jak sami piszecie.
Moje komentarze jednak zapewnia nie są żadną podpuchą.
Jaki miałbym w tym cel, aby kogokolwiek tutaj
podpuszczać? Dziękuję jednak Tobie za odwiedziny w
moim ostatnim utworze i szczerość. Owszem. Ostatnie
moje utwory były troszkę mocniejsze, ale moze
znajdziesz coś dla siebie w poprzednich "wierszach".
Pozdrawiam serdecznie i na prawdę po kumplowsku.
Krzysiek.
O trudnych sytuacjach wierszem ,ładnie i prawdziwe
Mroczny ale bardzo ciekawy wiersz.Pozdrawiam
serdecznie:)
każda dusza by chciała
tak od razu do raju
ale czasem to grzechy
na to nie pozwalają:)
pozdrawiam pięknie:)
mroczny, ciekawy wiersz, pozdrawiam:)
Ależ mickiewiczowski klimacik,taki trochę z Dziadów
czuję:)
Mrocznie,ale ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie:)
na Mazowszu dawniej były to zmory tak zasłyszałam
jeździły po koniach
rano zwierzęta były całe mokre w pianie
Ta co wiąże grzywy koniom to mara.
Pozdrawiam.
Ciekawie napisałaś Tereso, pozdrawiam:)
Mówili sen nie mara ale tez słyszałam takie powiastki
od babci
pozdrawiam cieplutko
Ps tak to Niej napisałam