Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Udręka

Swiatlosc nocy, a ciemnosc dnia,
Ogarnia jego glowe,ogarnia jego swiat,
Opetany przez widmo zla,
Nie w pelni swiadom co sie dzieje, odczuwa strach,
Nawet doba,trwa juz dwudziestą piątą godzine
Nawet rok przekroczyl czterysta dni, co dziwne
On nadal w blasku slonca,odmawia swa modlitwe,
Choc szatan niszczy go od srodka,nie zostawiajac nawet na chwile
Z nieba zamiast deszczu, krople łez spadaja na ziemię,
To lzy tych, ktorzy odeszli,ich krzyki rozpaczy nadaja swiatu dziwne brzmienie
Kropla z niebios spada delikatnie na jego twarz,
Zamieniając sie w krew, ktorą czuł on juz nie raz,
Tajemniczy On,przetarl tylko czoło ręką,
A wszystko mimo bólu innych, ktory odczuwał sam,
Znikło,
Choc bylo udręką

autor

paszkwil

Dodano: 2006-01-12 18:47:48
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

Ola

Bella Jagódka

aTOMash

AMOR1988


więcej »