Udręka
Dusza poraniona.
Serce bliznami pokryte.
Ciało zmęczone.
Wrażliwość artysty.
Złożone w całość,
upodabniają mnie do cysty.
Jednym ruchem chirurgicznej dłoni,
trzeba mnie wyciąć, zniweczyć.
Kochaniem w tym stanie
mogę zadręczyć!
O sobie......
Komentarze (1)
bardzo ciekawy sposob patrzenia na milosc...przyznam,
ze zatrzymalam sie na chwile przy porownaniu cysty do
cierpienia i prosba o jej wyciecie, czyli zniweczenie
milosci..Ostatnie wersy tez zasluzyly na uwage ..dusza
zraniona nie bedzie juz tak kochac jak pierwszy
raz...ciezko mi nawet wyrazic co czuje
czytajac...zastanawiam sie teraz nad soba sama...czy
ja zadreczalam kogos taka miloscia???