Ufałam
Bogu ufałam
ciągle wierzyłam
że będę długo,
szczęśliwie żyła.
A teraz kiedy,
wszystko się wali.
Nie wiem mój Panie
co będzie dalej?
Czy spotkam przyjaźń,
szczęście i zgodę?
Gdzie dobrych ludzi,
spotkać dziś mogę?
Czy będę żyła
ciągle w rozpaczy?
Pozwól mi Boże,
szczęście zobaczyć.
autor
halinajaw1
Dodano: 2015-12-16 06:05:30
Ten wiersz przeczytano 1783 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
refleksja podyktowana życiem, smutna i bardzo osobista
- a kto pokłada ufność w Bogu - jest spokojny
duchem... serdecznie pozdrawiam.
Halinko, rozejrzyj się,widzisz ilu dobrych ludzi obok
ciebie?
A twoje szczęście jest tuż za progiem, tylko poczekaj
chwileczkę, a ono samo do ciebie zapuka.
Pozdrawiam.
ładnie, refleksyjnie...pozwoli:) pozdrawiam serdecznie
By szczęście zobaczyć nie trzeba o to prosić Boga
wystarczy wyjść tylko do ludzi moja droga .. ładny
wiersz ..
Ufaj Bogu Halinko! ludzie często zawodzą, ale życzę
Tobie z całego serca, żeby na Twojej drodze Bóg
stawiał jedynie dobrych ludzi, którym można zaufać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pełen smutku, refleksyjny pięknie napisany wiersz☺
Ci, co żyją nadzieją, widzą dalej. Pozdrawiam.
Bardzo zyciowe slowa pozdrawiam przedswiatecznie
Zobaczysz :-)
Nadzieja umiera ostatnia, a niektórzy mówią, że nigdy.
Oprócz niej mamy jeszcze od Boga wiarę i miłość. Przed
Świętami i na po Świętach życzę jej jak najwięcej.
Pozdrawiam
Ufaj dalej
W paru slowach tyle prawdy...wiersz odzwierciedla moje
mysli...pozdrawiam