uffff, gorąco
Niestety odnośnika do foci ilustrującej wiersz, a będącej w moim profilu na fb niestety zamieścić nie potrafię. :(
spływa z czoła pot kaskadą
nie pomogło wody wiadro
słońce piecze jak szalone
męką chwile poza domem
nie pomaga wentylator
termometr się chyba zaciął
już majaczy umysł w żarze
góra lodu mu się marzy
chłodne pola lodowcowe
pomogłyby troszkę może
jednak upał głowie szkodzi
obraz dziwny w niej się rodzi
ciepło myśli pomieszało
w podnieceniu płonie ciało
wszystko od nadmiaru słońca
Antarktyda jest gorąca?
Argo.
Komentarze (5)
Ja lubię gorąco i słoneczko.
Kilka dni da się wytrzymać, a zimą ma być podobno
sroga...
Pozdrawiam
spływa z czoła pot kaskadą
nie pomogło wody wiadro
słońce piecze jak szalone
męką chwile poza domem
gooorące wersy :)
Pozdrawiam :)
Zapamiętaj sobie to gorąco. I wspominaj w środku zimy,
kiedy już Ci zabraknie uzbieranego w lesie chrustu, a
na kupno opału nie będzie Cię stać...
Bardzo gooorące wersy :)
Pozdrawiam :)
Też nie cierpię gorąca. (dlatego mam klimę w domu)