@Układ inercjalny
gwiazdy z prochów przodków rozświetlają
ciemności byśmy mogli chwycić się
za ręce jak dzieci uciec do marzeń
arką
którą buduję co noc dla nas
gdy cisza zbyt pusta
wrasta kolcami pauz w szczeliny
dalej niż za horyzont
zdarzeń niedokonanych nieskończenie
krótko
jak życie
autor
jazkółka
Dodano: 2020-08-29 19:37:15
Ten wiersz przeczytano 920 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Refleksyjny wiersz :)
Ciekawy wiersz.Zmusza do refleksji.Pozdrawiam.
Zatrzymałaś mnie wierszem Jazkółko.
Nie jest on dla mnie łatwy w interpretacji i to jest
również na plus dla wiersza.
Pozdrawiam serdecznie i pięknie dziekuje w swoim i
Remisia imieniu.
Byłem, czytałem i sporo myślałem.
Dzisiaj tylko taki komentarz.
Ślę uśmiechy :):)
Pięknie u Ciebie jazkółko... dziękuję za sugestię. Tak
jest lepiej:)
Ciekawe nawiązanie do dynamiki Newtona. Trochę się
głowię jednak, jak połączyć tytuł z treścią wiersza.
Wiersz bardzo dobry.
Bardzo ładny wiersz i przekaż. Pozdrawiam
Cudny. Gratuluję!
życie i nasze w nim przebywanie - w ruchu raczej choć
bezruch mile widziany...
Miło Ciebie czytać:) Moniko:)Weroniko:)*
Super :) uwielbiam takie wiersze. Pozdrawiam z
podziwem :)
Wilki przetarły oczy ze zdumienia :)
Ani jednej kropki, ani jednego marnego przecinka, a
wiersz wspaniały :)
Pozdrowienia :)
Głęboko i przekonywająco:) Pozdrawiam z plusem:)
W moim odbiorze to nie jest smutny wiersz, a raczej
świetny zapis stabilnego cyklu. Ukłony dla wspaniałej
Autorki :-)
Wiersz super, zarazem dla mnie niezwykle smutny w
wymowie...
Pozdrawiam Moniu :)