w ukryciu
zatapiam sen w skrzydłach
w ukryciu spoglądam w siebie
podążając w nieznane
w sercu kurczy się strach
spalone myśli w ogniu tlą się
zakurzony świt obudzi się?
spacerując snem
oddech szeptu dmucha w wiatr
w poczekalni nie gasną światła
zatopiona w dłonie deszczu
spoglądam w pochmurne niebo
biegnąc zabieram krople rosy
utkane z marzeń
Komentarze (10)
Spacerować to zdrowo.
Świadomość tego, że są krople rosy, albo samemu się
jest taką pewnego rodzaju kroplą rosy to wspaniale.
A jeśli jeszcze z samych marzeń to po prostu wow.
W ukryciu tkane marzenia...
Pięknie!
Serdecznie pozdrawiam
Nadzieja i marzenia mimo deszczu jak widać są obecne u
peelki,
ładny, delikatny wiersz,
pozdrawiam serdecznie, Kiko:)
Ładny wiersz.
Przekaz potrafi rozbudzić wyobraźnię.
Pozdrawiam
Marek
zakurzony świt obudzi się?
Tak, już się budzi.
Ładnie, to jest zycie.
Pozdrawiam, +
Miłego dnia
AZ. Warto kochać życie
warto
kochać życie
pięknie się
za tą miłość
zrewanżuje
wszelkie
zło z ciągłego
narzekania
nie należy
się nam
wszystko
nie jesteśmy
Bogiem
tylko cudem
za który
nie potrafimy
dziękować
3.2023 andrew
ten sen nieprześniony- a na końcu jest miłość.
Piekny utwór, pozdrawiam
krople rosy utkane z marzeń,
piękna metafora,
życzę miłego wieczoru:)
Wspaniale móc tak się wyciszyć, by odlecieć w krainę
marzeń. Czytałam z zachwytem . Pozdrawiam serdecznie.
Życzę beztroskiego weekendu:)