Ulotność
świat się wali - nawet motyl jest na fali
Idzie sobie motyl
mocno skacowany,
pajęczyną grubą
jest pookręcany
Słychać go z daleka
jak nogami tupie,
mówi że ma wszystko -
gdzieś głęboko w ?
Tylko nie wiem czemu
zawsze tak ulotny.
Czy to był alkohol ?
- A może gaz błotny?
Komentarze (25)
super... a niech potupie ....
pozdrawiam:-)))))))))
Fajny wiersz.Pozdrawiam
no tutaj to zawsze coś odlotowego
super:)
To był taki motyl,
co miał wielki tupet,
za błędnym ognikiem
zapuścił się głupek.
Leciał nad bagnami,
nurzał się w metanie,
wyzywał pająki
śpiewał protest songi.
Pozdrawiam. (+)
to przez tę pajęczynę na 100% ma to zatupanie
serdeczności:)
Gdzieś za blisko pajęczycy się zapuścił... dalej już
logiczne następstwo zdarzeń :)
Pozdrawiam.
Fajny motylek, solidaryzuję się z nim w tupaniu:)
Pozdrawiam:)
malania ma rację, to pajęczyna przyczyną ;))
To wina pajęczyny:)))
Fakt, ciekawe skąd ten efekt (u) motyla? Po pytajniku
msz piszemy z dużej litery.
- A może gaz błotny?
Miłego dnia.