Umarłeś
Dla najwspanialszego dziadka pod słońcem ,który odszedł od nas w piękny ,zimowy styczeń osiemnasty.
Dziaduniu ,
czemu żeś zimny poległ tutaj ?
Przeto lato nadchodzi .
Dziaduniu,
do kogo milczysz?
Przeto mówić pragnę do Ciebie znowu.
Dziaduniu,
czemu oczęta zamknąwszy śmiejesz się ?
Przeto pokazać Ci chciałam nasze marne
fotografie.
Dziaduniu,
czemu żeś okryty płachtą smutną ?
Przeto weselić my się dziś mieli z grudnia
.
Dziaduniu,
czemu zapomniałeś o mnie ?
Przeto ja wybaczam ,ja nigdy nie zapomnę
.
Dziaduniu,
czemu tu nie ma już Ciebie?
Przeto jam jest w pięknym Boskim niebie
.
Komentarze (1)
\Dziaduniu
do kogo milczysz\
Raczej, dziaduniu dlaczego milczysz.
Wiersz ujmujący.
Pozdrawiam:)