umierający anioł...
Patrzyłam Ci w Oczy...
Aniele...
Pełne zadziwienia, dziwnego blasku...
Czy byłeś już tam?
Czy dali Ci już prawdziwe skrzydła?
Może frunąłeś już w przestworza
Gdy patrzyłam
w Twe niebieskie, piękne oczy...
Mój Aniele, powiedz co widziałeś
Gdy przy moich słowach "Ojcze Nasz"
Jakoś dziwnie łzy Ci z oczu spływały
choć nie mogłeś już mówić...
mogłeś tylko trwać...
Mój Aniele piękny,
z ranami i bólem
powiedz proszę, powiedz
czy ból jeszcze czułeś?
Czy odchodząc do Boga
do swojego domu
niosłeś nadal cierpienie w plecaku
schowane po kryjomu?
Czy może Bóg wziął je do Siebie
choć jeszcze z nami tu byłeś
...Niewiem Aniele mój, nie wiem...
Ty tak inaczej, głebiej patrzyłeś...
Czy jeszcze mnie widziałeś?
Czy Boga tylko samego?
Czy czułeś, mój Aniele
gdy światło gasząc w Twoim pokoju
uczyniłam znak krzyża na Twym czole
byś mógł odejść,
odejść już na zawsze...
Odejść, w spokoju...?

Kamilczurek


Komentarze (1)
Kim jesteś, Aniele?