W umyśle Mariana
Halino, są chwile, kiedy zastanawiam się,
jak potoczyłyby się nasze losy, gdybyśmy
się nie spotkali.
- Jak to nie spotkali?
- No wtedy w parku, gdy miałaś problem z
rowerem i poprosiłaś mnie o pomoc.
- Marian ty jeszcze w to wierzysz? Ja ten
wentyl sama wyrwałam.
w umyśle Mariana są rzeczy
które zna dobrze
te
które zna trochę
rzeczy
których prawie nie rozpoznaje
i te
które są wielką niewiadomą
wydaje się
że Marian nie rozumie tego
co dobrze wie
Co więcej mówi się, że związek świata
zewnętrznego
jest subtelnie zsynchronizowany przez
Halinę z umysłem i nieświadomością
Mariana.
Komentarze (9)
jest w tym zawarta ciekawa obserwacja. Jeśli
rozpatrywać każdą z osób oddzielnie, Halinę można
uznać za sprawczynię a Mariana jako nieświadomie
podatnego na los. Jeśli rozpatrywać ich zawsze
wspólnie, przypisanych sobie jako para, Halina
nieświadomie reaguje na Mariana, gdyż ślepy los
popycha ją do użycia manipulacji wobec drugiej osoby.
Pozdrawiam
Suuuper wymysliles. :)
Pozdrawiam z uznaniem :)
"(...) subtelnie (...)"
Dobre sobie! :)
A cały wiersz/treść - pierwsza klasa! :)
Znakomity!
Pozdrawiam.
Fajne wciskanie w schematy :)
Pozdrawiam :)
Fajne wciskanie w schematy :)
Pozdrawiam :)
Intrygujący.
Bardzo!!
Naiwność Mariana dała szczęście Halinie, a jemu samemu
nie zaszkodziła :)
pozdrawiam z uśmiechem :)