Una mattina
Chciałabym umrzeć jesienią,
nie tą, ale kiedyś
późnym popołudniem
o zachodzie słońca
Mogę spocząć w ogrodzie
pod tą starą jabłonką
co już jabłek nie rodzi
a wciąż kwitnie i trwa
Na pogrzebie nie płaczcie
a kto przyjdzie niech wspomni
z moich wad niech się śmieje
ze wszystkimi przepije
A wieczorem, gdy pójdą
niech mi zagra muzyka
tylko dla mnie i cicho
Una mattina, Ludovico.
I ulecę w błękity
blask mi duszę obmyje
Wrócę z deszczem i słońcem,
wiatrem i szumem drzew.
autor
Asymetria
Dodano: 2022-05-01 12:31:46
Ten wiersz przeczytano 1269 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
To pięknie wyrażony wiersz, który przenosi czytelnika
w refleksyjną podróż przez życie i nadzieję na
spokojne odejście, ubogacającą chwilą muzyki i natury.
(+)
Pękny wiersz, chociaż smutny...
"Tornerò con pioggia e sole
il vento e il fruscio degli alberi."
Pozdrawiam
Podoba mi się język francuski, kiedyś podjęłam próbę
nauki ale szło mi jak po grudzie. Kilka lat temu mój
wnuk, który ukończył studia na kierunku Filologii
hiszpańskiej zachęcił mnie, a że szło mi gładko, do
dziś poszerzam znajomość języka, którego nauka nie
sprawia mi kłopotu.
Ciepło pozdrawiam :)
Zgadzam się, włoski jest piękny i melodyjny, ja mam
jednak większy sentyment do języka francuskiego
język włoski to jeden z piękniejszych języków obcych
Babcia Tereska, no tak, wiem, ale snuć przemyślenia i
przelewać je na papier/internet.. chyba każdemu wolno,
prawda ? ;)
To nieuniknione, można oczekiwać miejsce i czas, ale
wybrać się nie da.
Pozdrawiam
Kiedyś na pewno nadejdzie taki dzień, że poranek
obudzi się bez nas i nie będzie nam dane podziwiać
jego blasku.
Jeśli już, to chciałabym umrzeć w swoim łóżku podczas
snu bez cierpienia.
Kto chce niech po mnie płacze, byleby łzy były
szczere, a kto będzie się cieszyć, to życzę mu zdrowia
i szczęścia na życia drodze :)
Z podobaniem melancholii pozdrawiam serdecznie.
Rozbudzająca wyobraźnię refleksja skłaniająca
czytelnika do przemyśleń nad istotą naszego życia.
Pozdrawiam
Marek
Kazimierz.. melancholia to chyba mój naturalny stan
skupienia. A dla śmierci wszyscyśmy równi i jedynacy,
więc tak, pod tym względem jest sprawiedliwa. Dziękuję
i też pozdrawiam.
Prędzej czy później wszyscy umrzemy, ważne aby czas,
który nam pozostał dobrze wykorzystać by pamięć o nas
przywoływała same dobre wspomnienia :)
Pozdrawiam Asymetrio :)
Świetna melancholia i tu jest sprawiedliwie bo każdego
dopadnie, pozdrawiam ciepło.
ja też jestem oswojona ze śmiercią.
No tak, róbmy swoje, póki na to czas.
Ja jej się wcale nie boję i wiem, że przyjdzie wtedy,
kiedy czas stosowny nadejdzie; a póki co - róbmy
swoje.