upadły
Aniołowie z podciętymi skrzydłami
nie latają wysoko...
Przeklęte dzieci burzy
płyna na błyskawicach otulone jasnym
światłem
ich śpiew rozbrzmiewa nocą
zatraciły swe dusze
odwróciły twarze
sprzymierzyły się z ciemnością...
tańczą wśród piorunów
Aniołowie bez oczu
martwi synowie lasu
obudzeni dla nocy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.