Upadły Anioł
Do przyjaciela..
Bóg chciał mnie chronić
pomóc mi w potrzebie
Być gdy nikogo nie ma
Dać samego siebie
Zesłał mi na ziemię
skrzydlatego posłańca
i wybrał wśród ludzi swojego wybrańca
Anioł mój mnie chronił
Nie zostawił w potrzebie
Był gdy nikogo nie było
Dał samego siebie
Lecz połamał skrzydła
Anioł mój kochany
I zwątpił w cud że to on jest wybrany
Nie ufał już Bogu
Nie rozumiał Słowa
Nie wiedział jak zacząć od nowa
I tęsknił za swym ojcem
tatusiem kochanym
Nie rozumiał czemu tak wcześnie do Boga
powołanym..
c.d.n.
Nadzieja umiera ostatnia..

PaUliNa...

Komentarze (1)
człowiek umiera wtedy , gdy jest przez nas zapomniany.
Ładny wiersz