Upojenie
Podparta na łokciu,
upajam się twoim widokiem.
Śpisz z rozchylonymi ustami.
Jeszcze parę westchnień temu
nie były takie samotne.
Oczy wilgotne,
jak po deszczu kasztany,
mówiły wszystko,
co chciałam usłyszeć.
Dłonie, których dotyk
skruszyłby każdy kamień,
teraz nie do mnie należą.
Patrzę zazdrośnie na poduszkę.
Nasycona tobą zasypiam.
Teraz jesteś pod moimi powiekami,
przeciągasz się i prężysz.
Cały jesteś we mnie.
Komentarze (49)
Piękny erotyk. Pozdrawiam:)
Ten fragment po prostu mnie urzekł:
Oczy wilgotne,
jak po deszczu kasztany,
mówiły wszystko,
co chciałam usłyszeć.
Śliczne to Twoje Upojenie:) Małgorzato:).
Też bym zazdrośnie patrzyła na poduszkę;)
Dociera, czułością, zmysłowością pisany.
'' Nasycona Tobą zasypiam,
teraz jesteś pod moimi powiekami,
przeciągasz się i prężysz
cały jesteś we mnie'' Hmm...:)) hmm... hmm...:)).
Pozdrawiam:)
To dobrze gdy człowiek drugiego tak czuje i
potrzebuje.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie
Być sobą - być kimś.I pięknie i zmysłowe.
Świetny erotyk! Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ładny, ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo romantycznie... Pozdrawiam "D
subtelnie i pięknie :-))))))
pozdrawiam
Zmysłowe podsumowanie udanego seksu.
Bardzo dziękuję wszystkim za przeczytanie i
komentarze:-)
Bardzo ładny erotyk.
Małgorzato
Damo gibka
Pod piernatem
Jesteś...szybka
Wierszyk skoczny
Nie ponury
No bo mroczne
Są dziś...chmury.
Pozdrówka ślę.
Jurek
super marzenia erotyczne - a może real...
extra
pozdrawiam