Urodziny w niebie....
To dla ciebie Tato.niech Aniołki ci czytają ...i tak Ja Cię kochają...
Dziś Twoje urodziny Tato
Zapaliłam świeczki...
Lecz nie na torcie urodzinowym
Tylko na Twoim Tato grobie.
Nie ma Cię już z nami,
Mieszkasz z Aniołami...
w odległej krainie.
W domu wieczności.
Lecz jesteś ze mną ,Ja Cię czuje.
Rozmawiam z Tobą codziennie.
Słyszę Twój głos,mimo iż płynie z
daleka.
Wiesz?
Zazdroszczę Aniołom,to One dzis składają Ci
życzenia
A Ja?nie mogę
Tak bardzo tęsknie za Tobą.
Za Twą mądrością,uśmiechem i słowem.
Tak wielu rzeczy mnie nauczyłeś
Tyle zasad we mnie wpoiłeś
Mądrością mnie karmiłeś...
I tak poprostu nagle "zniknełeś"
Bardzo mi Ciebie brakuje
To ty byłeś mym pierwszym nauczycielem
To Ty byłeś najlepszym Mym przyjacielem.
A teraz spacerujesz mleczną drogą
Zapalasz gwiazdy na niebie nocą,
W dzień dotykasz słońca...
I na długich słońca ramionach
Skradasz się do mego okna
Zagladasz do pokoju mej duszy.
Tato-pozostań na dłużej!
Bez Ciebie wszystko gaśnie,
Bez ciebie wiekla pustka
Nie cieszą mnie juz kolory życia.
Więc zostań ze mną,nie odchodz do
Nieba...
Poprostu zostań.
kochanemu Tacie,który odszedłdo domu Pana i nie mieszka na ziemi,ale który zajmuje miejsce w mym sercu,On w nim żyje,oddycha i czuje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.