Urządzenie zwane szaleństwem
https://www.youtube.com/watch?v=ztftJI8O5bg
Kiedy kartkę trzymam —
tak, mam ją przed sobą.
Droga! Niekrzyżowo,
lecz jak wóda, sodową;
o spokój uderzaj, bo
spragniona(ś) na liniach
klucze zostawiać, brzęcz
nam pszczoło po uszach
nieznane w kilometrach
myśli dźwiękiem, szersze
o zapach róż wabią nas,
z pułapką — namacalna
jesteś, bo serca wolisz;
kalendarz bólu w kratki,
o wolność cyfry wołasz.
Ten wiersz, ukrył piasek
Świni, wyciągam dzisiaj
z menzurki skrypt plaży!
On żyje, w morzu pewniej;
dłoń z automatu pisze —
miłością wzywasz fale
do pisania na kartkach
wierszy w makulaturę.
Biblioteko! Zachowaj
życia cenę, chowaj nas,
nieśmiertelna w umyśle!
/ resztę wyciąłem /
Komentarze (36)
re:
Iris& , Isana , Okoń - dziękuję ~ wam.
Pozdrowienia ślę!
Nieświadomie wpadamy w potrzask
Pozdrawiam cieplutko:)
Ciekawy przekaz wiersza. Skłania do zadumy. Pozdrawiam
serdecznie
Fajny mocno zakręcony wiersz.
Pozdrawiam
RE: Mgiełka028 - Elżbieta! Żeby to było takie
proste...
Dziękuję~
Pozdrowionka dla ciebie!
Zatrzymujesz przekazem na dluzej. Dobrze znow Ciebie
czytac. Wpazaj czesciej. Pozdrawiam cieplo Seba i
przesylam cieple mysli :)
Bardzo was przepraszam, że dopiero teraz opowiadam
Dla ścisłości odpowiem, dlaczego 'Świnia,?
Jest to poprawna nazwa, lecz arbitralnie ujmując
powinno być Świna; chodzi o cieśninę, jaką można
traktować jako jedną z trzech odnóg Odry. W latach
przedwojennych, zanim wybuchła druga wojna światowa,
na mapach widniała nazwa Świnia.
A poza tym, chcę wszystkim podziękować za swój czas i
przystanięcie pod wierszem. Jest mi bardzo miło, i
jednocześnie wstyd...
W miarę wolnego czasu, postaram się być, i tutaj
przebywać z wami.
Więc do rzeczy przejdę:
Bordo Blues - Arku, wszystko w jednym; piszę cały czas
bort - Bartku! Zawsze byłem zakręco ny -:)
sisy89 - dziękuję ~
Jowiszek - Ula! Chciałbym więcej skrobać po ścianach,
wokół których było mi dobrze...
tsmat - Krzysztof! Dzięki, i postaram się!
mariat - Mario! Tak, ale myślę, że powyższą
wypowiedzią wytłumaczyłem, dlaczego tak. Dziękuję!
anna - dziękuję!
Kazimierz Surzyn - Tak to u mnie bywa, dziękuję za
słowo refleksji
Pan Bodek - Bogusław, jest mi bardzo miło, dziękuję za
przystanięcie pod treścią.
wolnyduch - Grażynka, ty już wiesz -:))
Wszystkim dziękuję i pozdrawiam!
Wiersz napisany być może przy przypływie morza, a może
przypływie natchnienia, ewentualnie szaleństwa. A może
nastąpiła potrójna kumulacja, przy koniunkcji Księżyca
i Jowisza.
Niech się darzy Seba. :):)
Jak zawsze, nieźle zakręcone i nie na raz! :)))
Miło Cię czytać, Seba :)
Pozdrowionka i odezwij się :)
Ciekawa refleksja, nietuzinkowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie i refleksyjna jak to u Ciebie...Fajnie, że
czasami zaglądasz na Beja i coś skrobniesz..:)
Ślę serdeczności Piorónku :))
Witaj Piorónku.
:))
Pisz, zaglądaj, publikuj.
Dzięki za wiersz.
3ym się.
No Sebuś - tym razem czuję jak się obrażają mieszkańcy
Świnoujścia, bo przecież nazwa ich miasta pochodzi od
ujścia rzeki Świny do morza, to i Świnoujście.
Ale cieszę się, że wróciłeś.
dla niektórych miłość to pułapka.
Dobrze, że wytłumaczyłeś o jaką Świnę idzie...
Witaj, jak zawsze u Ciebie nietuzinkowo, jest nad czym
pomyśleć, pozdrawiam serdecznie, życząc Wszystkiego
Dobrego.