Usiądź
Usiądź przy mnie blisko, i otul
ramieniem
Chcę poczuć miłość całym swym
istnieniem.
Niech iskierka nadziei tli się w oku
Że od teraz na zawsze będziesz przy mym
boku.
Pokaż dom do którego chętnie powrócimy
I w przestworzach gwiezdnych pieśń twą
zanucimy.
Jak zbłąkane ptactwo szukające drogi
Trafimy bezbłędnie w twe świetliste
progi.
Prowadź aniele drogi opiekunie
Pokaż co dobre, niech zło się odsunie.
Ty wiesz jaką rolę odgrywa me życie
Niech będzie jego wola, o tym marzę
skrycie.
Komentarze (48)
niezwykle wymownie-ujmuje serce:)pozdrawiam
Z wielką wiarą i nadzieją napisane słowa.
Pozdrawiam
bez przewodnika błądzi się jak dziecko we mgle
ciekawy wiersz
ciepło pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba .Pasuje do moich odczuć
.Pozdrawiam :)
...dobrze jest mieć takiego przewodnika który prowadzi
do celu...pozdrawiam.
Ładna nakreślona prośba... pozdrawiam
Dobry wiersz pełen wiary, możnaby go nazwać modlitwą.
Niechaj się tak stanie (Amen).
Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie Koplido. :)
Każdy ma swojego Anioła. I ja w to wierzę.
"Niech będzie jego wola, o tym marzę skrycie."
magicznie .pozdrawiam
Ładny...Pozdrawiam
cieplutko i wiosennie;)
piękna modlitwa, bardzo mi się podoba :-)
Piękny!!!
Pozdrawiam***
Bardzo ładny wiersz...
Miłego wieczoru:)
Wiary wiele
w tym dziele...
+ Pozdrawiam
P.S
Przepraszam; o podłożu...