Uśmiech
Tym razem z podlaskiego piszę,
bo tęsknię i wyglądam za dnia
Ciebie w sukience. Dobrze, ściszę
pisanie wiersza. Jeszcze żadna
nie potrafiła mnie opętać,
w wersecie zamknąć. Tobie pierwszej
udało to się. Kocimięta.
Tak właśnie widzę swoje wiersze.
Ocierasz o nie się nocami
a w słońcu pragniesz by Cię pieścić
doborem rymów. Między nami,
kocham Twój uśmiech. Ten niewieści.
autor
Dystyngowany Pan
Dodano: 2021-03-27 13:46:10
Ten wiersz przeczytano 1474 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Ciekawie, tak nie wprost o miłości.
Połechtałeś wersami... i uśmiechem :) Pozdrawiam
Faktycznie świetny,
zresztą tutaj mnie to nie dziwi:)
Kolejny swietny wiersz. :)
Pozdrawiam serdecznie z bardzo duzym podobaniem. :)
Udało się autorowi zamknąć w wierszu miłość.
nie każdy poeta potrafi się tak delikatnie otrzec
wersami i wyczarować kocimięte, tobie się udało :)
serdeczności świąteczne zostawiam:)
Piękne wyznanie miłości... Pozdrawiam i wesołego
świętowania życzę
Piękny wiersz i miękko- płynnie się czyta.
Pozdrawiam:)
Pieknie ładnie
Się podoba, ino udało /się/to i /ocierasz/ dałabym za
/o nie/
Pozdrawiam :)
Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie
Ładny wiersz...pozdrawiam.
Z uśmiechem pozdrawiam
nietuzinkowo wyrażona miłość poety.
Ładna miłosna liryka.
Można kochać oczy, albo uśmiech.
Cokolwiek to będzie istotne aby przynosiło spełnienie.
Pozdrawiam z upodobaniem do wiersza.
Marek