Uśmiechnij się
Nie jestem pewna czy znowu nie powtarzam - jeśli to wybaczą mi Ci co czytają...
Raz pewna dama z miasta Niechorza.
Przygarnęła, młodzieńca do łoża.
Było wygodne,
A dama hoża.
Został w nim do dziś, chociaż nie
chorzał.
autor
molica
Dodano: 2021-05-30 04:38:09
Ten wiersz przeczytano 1566 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Fajnie, na wesoło, zostawiam uśmiech i wielki plus,
pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli.
Errata:
Przedostatnia strofa 1. wers - Ale może
Ostatnia, 3. wers - Gdy inna lala
A ponieważ owo Niechorze,
Jak pamiętam leży nad morzem,
Więc kąpią się w lecie,
Lecz wtedy - no wiecie -
Gdy opuszczą to wygodne łoże.
Że u damy - i chętnej i hożej
Chłopiec wiele spodziewać się może,
Rośnie pokusa,
By z 500 plusa
Żyć. Daj im tę szansę dobry Boże!
Takie łoże działa jak obroża.
Chłopak chciałby wyjechać z Niechorza,
Lecz lato, zima
Łoże go trzyma,
Bo gdzie indziej gasić we krwi pożar?
Ale noże wyjedzie. Kto to wie?
Bo jest jedna dama w Pobierowie,
Lecz przy tej damie
Wrzodów dostanie
I nie wyjdzie mu zmiana na zdrowie.
Niech więc lepiej zostanie w tym łożu,
Które ma pierwsza dama w Niechorzu,
Gdy inna lal
Krew mu rozpala,
Niech te żary chłodzi w polskim morzu.
Uśmiech jest mową duszy.
Więc staram się uśmiechać,
mimo wszystko.
Ciekawa fraszka.
Radosnego dnia życzę.
Uśmiechnięty, uśmiech przywołuje.
Takiego dnia Bożenko- uśmiechniętego.