Utopia
Jak obudzić to co drzemie,
a przebudzić się nie chce...
Wylać z siebie pragnienie,
co uczucia w nas depce ..
W gniewnym głosie Ci przesłać
dzwięki smutku i goryczy...
Unieść ręce wysoko
by mgłę szczęścia uchwycić....
Magią błysku przywrócić
dawne życie do życia...
Śmiechem zdusić pogardę,
wabiąc zapachem bycia.
Komentarze (10)
Łap szczęście i trzymaj je mocno…a dobrocią i
szczerością zawsze można przywrócić życie do życia
Kolejne ptranie bez odpowiedzi. Myślę że to cos w
każdym z nas siedzi
W Twoim wierszu bije tęsknota a marzenia trzeba się
starać są do spelnienia .
Śliczny ten tekst, taki śpiewny, melodyjny, że
chciałoby się go wyśpiewać, ułożyć do tego nuty,
zagrać na jakimś instrumencie i wytańczyć...Olśnił
mnie swoją rytmiką, czarem słów. Piękny wiersz.
piekny wiersz w ktorym widac tesknote za tym czego juz
nie ma co przemineło
wszystko co opisujesz to utopia?swoją drogą urocze
pragnienia,mysle,że jednak do spełnienia;-)
nie możemy magią przywrócić życia, jeśli wierzymy w
życie wieczne to, to które odeszło, żyje!! tak żyje i
patrzy na smutek którego nie chce.....
ładny wiersz..
Zrobić coś co jest niemożliwe to bezsensowne
wyzwanie.. A często takich wyzwań sie podejmujemy.
Bezsilni, chcemy cofnąć zcas, walczyć od nowa. Na
próżno...
Trudno zbudzić coś , co nie chce
Coś odpycha, niech wciąż drzemie
Może przyjdzie odrodzenie
i otworzysz nowy świt, czego Ci życzę
Co minie to w przeszłości już ma swoje mieszkanie,
trzeba się z tym pogodzić co w pamięci zostanie.
Chcesz powąchać kwiat róży, wpierw oberwij jej kolce,
smutek szczęściu nie służy, lecz życiowej bemolce.