Utyski nadkrwistościowca
Los po cichu sobie drwi
Z mych czerwonych ciałek krwi...
autor
Stefa1932
Dodano: 2021-09-24 12:44:49
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Takie życie.
Przykrw ale glowa do gory
:)
3mam kciuki za krewnego i życzę siły i wytrwałości w
walce z tą paskudną chorobą...
pozdrawiam Stefciu
Ale za to ciałka białe
dysponują arsenałem.
Udanego popołudnia.
Nic dodać, nic ująć - jestem tego samego zdania, Stefo
:)
Ja jestem dobrej myśli.
Jojczenie nic nie pomoże, a zaszkodzi...
Serdecznie pozdrawiam Krewnego - bedzie dobrze !
Wizyta u lekarza hematologa wskazana. Pozdrawiam
serdecznie:)
Ominęła mnie ta straszna choroba, ale zetknęłam się z
nią i mam jaką-taką wiedzę.
Słuszna uwaga - nieleczona...
Krewny się leczy i nie olewa zaleceń hematologa.
Ale są też zapewne tacy, którzy bimbają sobie na
choróbsko.
Przy tej chorobie mogą wystąpić krwotoki z żołądka,
bezsenność nocna i senność dzienna.
Nieleczona czerwienica powoduje zgon w ciągu 2 lat...
bo od tego moi drodzy
zawsze są..hematolodzy
Może to egoistyczne z mojej strony, ale ulżyło mi, że
to nie Ty...
Z moim zdrowiem wszystko dobrze.
W rodzinie jest czerwienik...
Dużo, dużo zdrowia życzę...
Może wezwij na pomoc upust?
Trzymam kciuki
Pogodnych dni, Stefo :)