Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Uważajcie na kostuchę.

Byłam cały tydzień w cieplutkim łóżeczku
złożona chorobą. To na pewno grypa.
Nagle ktoś tu przyszedł, czarna na nim kiecka,
kogo zobaczyłam? Czarniutkiego typa.

Bary jak u tura i kołtun na głowie,
dziób jak u jastrzębia, oczy reflektory.
Weszła już do wnętrza, stanęła w połowie
- trafiłam ja dobrze, czy tu jest ktoś chory?

Łapie mnie za gardło, ścisnęła kołnierze
i tak jak pióreczko mnie za sobą wlecze.
Co ten czarny kogut zrobić mi zamierza,
chyba z jej pazurów nikt już nie uciecze.

Wszystkie swoje siły do kupy zebrałam,
chwyciłam za klapy okropnego typa,
zwinnie na korytarz kołtuna wypchałam,
chociaż mnie męczyła wciąż paskudna grypa.

Wyglądam judaszem przez te drzwi wejciowe,
pod płaszczem dostrzegłam ogromne kościska.
A ten czarny olbrzym z kołtuniastą głową,
wciąż ognistym ślepiem w moją stronę błyskał.

Wychodzi mój sąsiad, pijak z naprzeciwka,
- zapraszam paniusię, coś tam jeszcze gadał,
pogramy dziś w karty, jest śledzik, nalewka,
odmówić paniusiu chyba nie wypada.

Kostucha powstała, szczęka jej opadła,
i na zaproszenie zbyt odważnie wchodzi,
wypiła mu wódkę, wszystkie śledzie zjadła
i siedząc na chłopie do windy podchodzi.

Zapytałam dzieci, czy może widziały,
jak wielka kostucha na chłopie jeździła.
Zdjęcia tam robili, filmy nagrywali.
Trzymała za kołnierz, z butli wódę piła.

Dodano: 2022-11-30 02:25:49
Ten wiersz przeczytano 1323 razy
Oddanych głosów: 50
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

Marek Żak Marek Żak

Fajne. Tak, trzeba walczyć.

Kiedy kostucha przyjdzie z dala,
powiedz jej szybko: won, sp..laj.

Pozdrawiam serdecznie.

JoViSkA JoViSkA

Rozbawiłaś :) Nie dałaś się, brawo Ty! :)) Pozdrawiam
serdecznie Broniu :)

ElaK ElaK

Super wiersz, dużo zdrowia życzę :)

@Krystek @Krystek

Życzę Ci zdrowia i pogody ducha. Niech precz idzie
wstrętna kostucha. Nawet nie myśl o niej. Pozdrawiam
czule, pomyślności:)

anna anna

wiersz wcale mnie nie przestraszył, raczej rozbawił.
Tobie Broniu zdrowia życzę.

Annna2 Annna2

Orany!
Ale wiersz fajny.
I zdrowia.

mala.duza mala.duza

ano kosi kostucha... czasy suche... jak usiądzie mocno
trzyma a tutaj zima zima widoków na ciepło ni ma ni ma

jobo jobo

Bronia! Wizje masz świetne, oby nie prorocze!
Głos mój i szacun jest twój!!

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Jeszcze nie było wtedy covida, ale grypa
panowała.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »