UWOLNIĆ TĘSKNOTĘ
wrócił, niewielu widziało jak wyszło z
niego
w Kazimierzu przy studni wieczorem
,spłynęło
raduje się słabość swoją zostawił
łomoce rozdartym portfelem z Werony
brak już porządku rozpruta chronologia
zdjęcie ukochanej kosmyk włosów ,zginęły
pozostało wyblakłe wezwanie na wojnę
i mały metalowy medal, za odwagę
w białej mroźnej zimnie szukał
schronienia
rozgrzewali morale paląc drzewa tajgi
kochał kawałek tej ziemi i blond włosy
nosił na piersi w skórzanej powłoce
tęsknota
życie jest piękne jak kołysanie łodzi
do chwili kiedy woda
przez burtę się nie przelewa
rzekł,
zaraz po spowiedzi
(B)
Komentarze (11)
Wiersz mnie przeniósł. W Kazimierzu przy studni,
pamiętam :)
Powiało poezją, pięknie."
życie jest piękne jak kołysanie łodzi
do chwili kiedy woda
przez burtę się nie przelewa" Tak, to prawda.
Przychylam się do komentarza Wolfa. Wiersz
intrygujący, dający do myślenia i zatrzymujący
czytelnika na dłużej. :)
Pieknie napisane,aż słów mi zabrakło.Tęsknota -życie
jest piękne.Pozdrawiam
życie jest piękne jak kołysanie łodzi /
do chwili kiedy woda /
przez burtę się nie przelewa / - ten kawałek bardzo mi
się spodobał :)))
Piękny romantyzm w wierszu tęsknota kiedyś przetrwała
ale życiu zagroziła więc próbuje zamknąć ten rozdział
Smutny wiersz ma wyjątkowy klimat zwierzeń Pięknie
piszesz Duży plus
podobuje sie...
Robi wrażenie, pozdrawiam
Ladne. Glosuje i pozdrawiam.
smutny bardzo wiersz jak życie które nie oszczędziło
im trosk...
Bardzo ciekawie, życie jest piękne, póki nie ma
niebezpieczeństwa, ale wyzwania też są potrzebne.