Używki
Nałogowo piję czarną kawę
serce trochę protestuje
pożeram ciemna czekoladę
już bioderka się buntują
trochę winka łyknę czasem
aż krew zaszumi w skroniach
sparaliżowana lepkim strachem
zasypiam we własnych ramionach
Nałogowo piję czarną kawę
serce trochę protestuje
pożeram ciemna czekoladę
już bioderka się buntują
trochę winka łyknę czasem
aż krew zaszumi w skroniach
sparaliżowana lepkim strachem
zasypiam we własnych ramionach
Komentarze (33)
Janino, są sytuacje w życiu że wybór jest bardzo
ograniczony. Dziękuję wszystkim za komentarze.
Pozdrawiam
Samotność rodzi lęk, a lęk czyni biernym, w
konsekwencji włącza się proces przyspieszonego
umierania.
Człowiek powinien dokonywać takich wyborów, aby nie
pozostać samotnym.
Miłego wieczoru życzę:)
Piękny poruszający wiersz. Pozdrawiam milutko.
Smutna taka rzeczywistość...
Pozdrawiam
Dobrze napisane, smakołykami usypia czujność, żeby ze
zdwojoną mocą uderzyć depresją. Ciekawie i trafnie.
świetnie i oryginalnie ujęty temat samotności:)
pozdrawiam
idzie wiosna pomyśl że z tej okazji
u Ciebie może być inaczej wiosennie
pozdrawiam
Smutna wizja.Życzę aby się coś zmieniło.Pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim miłym gościom za wizytę i
komentarze. Pozdrawiam
Przejmująca wizja, a przecież tak zwięźle i zgrabnie
podana. Miłych snów (i w cudzych, kochających
ramionach) życzę :)
piękna puenta wiersza - oddaje cały obraz samotności -
pozdrawiam:)
Każdy z nas ma coś swojego dobrego co mu smakuje i
serce raduje, milutko pozdrawiam i zapraszam rano na
kawusię :)
Poruszajacy wiersz jestem sam dobrze rozumiem
pozdrawiam
" zasypiam we własnych ramionach"...świetna fraza,
oddaje klimat samotności jak mało która:)
dzieci wyfruną z domu, wtedy będzie za
cicho,,,pozdrawiam