Z d r a d l i w a VILLANELLA
Dwulicowi ludzie fałszywi przyjaciele
jedna twarz dwie maski strzelają w martwy
cel
wygodniej udawać gdy interes namiele
odcinam się od nich kiedy natrętne
menele
obmówili w pracy - elastyczny ich
portfel
Dwulicowi ludzie fałszywi przyjaciele
znajdują ofiarę -zrobiłam im zadymkę
z uśmiechem serdecznym niby to szczery
kumpel
najlepiej pożyczą gdy interes namieli
z beretem na głowie wyłapię zagrożenie
wypluta przez absurd zawisłam niczym
sopel
Dwulicowi ludzie fałszywi przyjaciele
ugodziłam ostrzem wszak to uwodziciele
jak sobie mam ulżyć wystrzeliłam im kopa
zmyślne pozowanie gdy interes namiele
niektórzy są wredni tak kłamstwem
godziciele
gdy wypowiesz w oczy oszczerstwa zlepią na
klej
Dwulicowi ludzie fałszywi przyjaciele
Jawne zakłamanie gdy interes namiele
J.G.
2018.01.30

jadgrad

Komentarze (11)
tacy są najgroźniejsi, superowa vilanella :)
Nie należy jednak odpłacać tym samym...
Dwulicowo przyjaciele są jadem dla duszy. Skąd się
biorą i co jest siłą napędową ich działania?
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
To jest świetne, mega życiowe. No i nie ukrywam, że
podoba mi się taka przewrotność, pozdrawiam :)
Bardzo dobra i życiowa refleksja:)pozdrawiam
cieplutko:)
Ja podobnie jak Monika miałam takie przeżycia w pracy.
Odeszłam.
Podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam ciepło :*)
Przeżyłam to kiedyś w pracy. Druzgocące doświadczenie
:(
Villanella bardzo się podoba!
pozdrawiam :)
Dobry wiersz, a dwulicowych przyjacieli nie zabraknie
nam. Myślę,że najlepiej jak zaczniemy od siebie.
Pozdrawiam serdecznie. Miłwego dnia.
Witaj,
bardzo skomplikowany temat 'podany na tacy' w dodatku
w wypracowanej formie.
Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
zmierzyłas sie z trudnym tematem ale wyszłas
zwycięsko, tak jest w zyciu wokół fałszywi ludzie a my
musimy z nimi lub pośród nich żyć
Bardzo fajny, mądry wiersz. Tak wyglądają nasi
niektórzy przyjaciele indywidualnie. Ale też jako
państwa w świecie. Na "szczęście" my jako naród
przyjaciół nie potrzebujemy. Na siłę oficjalnie
szukamy wrogów, jako najmądrzejszy kraj na świecie,
pokażemy mu jak żyć, co jest dobre a co złe.
Oczywiście pomoże nam w tym Pan Bóg i Maryja - Królowa
Polski. A co!!! Zawsze będziemy mogli się o coś
doczepić. A to do Niemiec, a to do Ukrainy, Rosji,
Izraela itd, itp. Właściwie do każdego. Mamy długą
historię. Przez setki lat, doznaliśmy tyle krzywd
jako kraj.
Wystarczyły dwa lata , żeby zmienić błyskawicznie
obraz Ojczyzny na świecie. Co będzie dalej? Jaką
"mądrą" drogą zmierzamy ku przepaści?
Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))