\***W kieliszku czerwonego wina
W kieliszku czerwonego wina
zataczam kręgi samotności
jak każdy tak zwany Artysta
upijając się wieczorami
popularnym weltschmerzem
Sączę z kieliszka
soki witalno-życiowe
by mieć siłę wstać jutro
z łóżka i pokazać się światu
w jakiejś tonacji pozytywizmu
Wznoszę toast
nieważne za co
i tak jutro wstanę
z bólem głowy
i zmodernizowanym pomysłem na życie
autor
martusiaaaaaa
Dodano: 2007-08-09 15:12:24
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
poprzez kolor w kieliszku życie wydaje się
barwiniejsze, pomysłu na życie ciekawsze.. Niestety
ranek budzi się wraz z bólem głowy..
tak zwani Artyści upijają się popularnym
weltschmerzem. trafione w sedno. wygląda na to, ze
widzisz niebezpieczenstwo popadnięcia w typowy
"Artyzm" ktorego - niestety - tutaj pełno. na
przyszłość pamiętaj - białe wino jest bardziej cool i
trendy ;p ;)
(poprzedni wiersz tez dobry, ale puenta mnie troche
rozczarowala) pozdrawiam
czy to ranne wstawanie to małe załamanie . Jeśli tak
znam ten ból na sercu i na duszy.,