Wakacje
Nigdy Nie Zapomne....
Ona wyjechała do kuzynki na wakacje
Mówiła ze będzie wspaniale i miała Racje
Dostała zaproszenie na 3 noce pod
namiotem
Nie wiedziała jeszcze… -co będzie
potem…
Wiele się wtedy u niego wydarzyło…
Dużo miłości, smutków i nienawiści było
Mówiła do siebie: "coś z tego będzie"
Lecz głos Innego był zawsze i
wszędzie…
Oddała się innemu…później żałowała
Do końca wakacji łzy wylewała
Mówił, że ją kocha..Ale to było
kłamstwem
Zranił ją szczerością i tez swoim
chamstwem..
Uczucia jej nikogo nie obchodziły
Zdarzało się też, że chciała podciąć sobie
żyły
Ale "On" jej wybaczył ze go "zdradziła"
Gorąco go pocałowała i mocno przytuliła
Gdy w sierpniu w końcu stamtąd
wyjechała…
W autobusie tylko o nim myślała…
Dnia dziesiątego listopada-w urodziny
jego
Powiedziała zrywam bez wyjaśnienia żadnego
....tego Co Mi Zrobiłeś... :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.